Data publikacji: 7 lutego 2023

Strona źródłowa: https://ascensionworks.tv/ 

Witajmy wszystkich czytelników i widzów Kosmicznego Ujawnienia. 

Kolejny odcinek, nr. 9 z serii „Wyjaśnienia aktualizacji Tajnych Programów Kosmicznych” również, nie został opublikowany ani na kanale Coreya SphereBeingAlliance (https://www.youtube.com/@SphereBeingAlliance/videos  ), jednakże został nam przesłany do tłumaczenia. W tym wypadku nie publikujemy pełnego video na naszym kanale a jedynie audio do odsłuchania dla tych, którzy nie maj czasu na czytanie.  

Oryginalne filmy z Coreyem są dostępne na jego portalu https://ascensionworks.tv/ gdzie należy uiścić miesięczną opłatę subskrypcyjną w wysokości $84 na rok. Opłata ta może różnić się w zależności od subskrypcji. 

* * * * * * * *

Mike Waskoski: Dziękujemy za ponowne dołączenie do nas w serii filmów „Wyjaśnienia aktualizacji Tajnych Programów Kosmicznych”. Nazywam się Mike Waskowski i jestem tutaj z Corey’em Goode.

Corey Goode: Witam wszystkich.

MW: Myślę, że jesteśmy gotowi. Możemy przejść do części 2 aktualizacji doniesień o Grupie Oriona, o których rozmawialiśmy wcześniej i które zostały pierwotnie opublikowane pod koniec 2021 roku. Mogę podać link w opisie. Osoby, które chcą zobaczyć, jakie były konkretne szczegóły i te raporty, ale obejmujące niektóre z innych obszarów, do których nie dotarliśmy.

Rozmawialiśmy więc o tym, że istoty Wysokie Szare były zaangażowane we wszczepianie zarówno implantów fizyczne jak i niefizycznych i że istnieje inny powód dla różnych rodzajów implantów.

IMPLANTOWANIE POLA ENERGETYCZNEGO

Co jest potrzebne, aby wszczepić komuś implant w pole energetyczne?

CG: Przykład jaki mi pokazano miał miejsce u ludzi podczas snu . Gdy przebywamy w stanie snu to właśnie wtedy jesteśmy najbardziej na to podatni. Są oni w stanie z bazy na Księżycu uruchomić urządzenie, które działa jak taki magnes, którzy przyciąga dusze ludzkie.

Wyciągają ciała energetyczne ludzi i ustawiają przed sobą prawie tak jak w grze wideo, a następnie oglądają z każdej strony. 

Niektóre z nich miały kształt ludzkiego ciała, a niektóre inny w zależności, jak sądzę, od rozwoju danej osoby.

Jednak wiele z nich miało kształt ludzkiego ciała, a oni obsługiwali urządzenie przy pomocy którego nie musieli dotykać ich rękami. Nie wchodzili w nie wraz z urządzeniem. Pobierali po prostu kawałek ciała energetycznego, który jak złote światło oddzielało się od ciała astralnego, a następnie było przenoszone do innego urządzenia, działającego jak twardy dysk, który je przechowywał. 

W odwrotnej sytuacji uprowadzali ludzi w sposób astralny, a gdy ich ciała astralne znajdowały się przed nimi, umieszczali pewne energie, a następnie wysyłali z powrotem do ciała fizycznego w czasie snu. Gdy to robili to różne kolorowe energie wyskakiwały jak bursztyn z tego twardego dysku, a oni kierowali je do osoby w różne obszary, w których znajdowały się czakry.

MW: Sugeruje to więc, że dusza ma w pewnym sensie bardziej kompleksową strukturę niż jesteśmy tego świadomi. Przecież istnieją jej fragmenty, które niekoniecznie są naszą rdzenną osobowością związaną z naszym wcieleniem, ale czymś, co można faktycznie z nas zdjąć.

Zastanawiam się, czy odnosi się to do energii życiowej czy innej rzeczy, która nie jest tym co my nazywamy naszą osobowością? A może rzeczywiście wysysają z nas część naszej osobowości?

CG: Jesteśmy bardzo nieświadomi nie tylko naszych ciał astralnych ale także naszych dusz i wszystkich relacji pomiędzy nimi.

Często się to zdarza. Tylko ludzie nawiedzeni gdy umrą i gdy mieli wiele traumy, czasami ulegną fragmentacji. Zostawiają za sobą część siebie, a następnie reszta ich ciała astralnego idzie do nieba lub gdziekolwiek tam, co stworzyli w swoim systemie wierzeń.

Jednak ten kawałek jest fragmentem ich osobowości. Być może jest to najgorsza cecha lub zapętlony energetyczny fragment ich traumy, który pozostawiają za sobą. 

W porównaniu z poziomem fizycznym bardzo wiele rzeczy odbywa się na poziomie duszy.

Chcę powiedzieć, że trudno to zrozumieć. Dusza i ciało energetyczne są o wiele bardziej złożone niż to, w co do tej pory zagłębiały się nasze religie. 

MW: Z pewnością fakt siedmiu różnych kolorów czakr, które reprezentują różne perspektywy i energie może sugerować to, że w ciele astralnym wiele się dzieje. Zakładam, że odnosi się to do tego jak działa nasz umysł?

CG: Dokładnie. Tak, nasz umysł, ciało i duch są ze sobą powiązane.

MW: Ma więc również sens to, że jeśli nie jesteśmy świadomi naszego umysłu, jaźni i naszych pokus to właśnie dlatego jesteśmy bardziej otwarci na wpływy innej istoty, ponieważ pozostawiliśmy pewną furtkę na bycie oszukanym w ten sposób. Tak myślę, że to się odbywa.

CG: Tak. Chodzi mi o to, że zazwyczaj nasze traumy i brak poczucia bezpieczeństwa, które są związane z tymi traumami są tym, co najbardziej otwiera nas na różne wpływy. Brak poczucia bezpieczeństwa regularnie wpływa na to, jak się zachowujemy.

DLACZEGO ZALEŻY IM NA FRAGMENTACH NASZYCH DUSZ?

MW: Więc w rzeczywistości przechowują kawałki ludzkich dusz czy ciał energetycznych. Czy wiesz, dlaczego i jakie fragment ludzi chcą pozyskać? Czy jest to część większego badania?

CG: Nie wiem zbyt wiele poza tym, że mogą użyć danego fragmentu duszy implantowanego (przyp. tłum.) w innym człowieku. Jeśli jest to coś, to musi być to (przyp. tłum.) energetyczny fragment. Biorą tę część, umieszczają na tym twardym dysku i niektórym uprowadzonym ciałom astralnym, jak już wcześniej powiedziałem, były również wszczepiane te komponenty energetyczne.

Nie tylko to. Astralne ciała przebywających w komorach hibernacyjnych Wysokich Szarych były podzielone na setki lub tysiące innych ludzi.

Trudno sobie wyobrazić to, że nasz umysł zostaje rozbity na tysiące kawałków, a następnie jest implantowany w innych ludzi i ma zdolność do świadomego działania w każdym z tych ludzi.

Chcę tutaj powiedzieć, że po prostu nie możemy tego zrozumieć.

MW: Tak. Jeśli wszystko jest świadomością i znajduje się ona we wszystkich otaczających nas obiektach takich jak np. rośliny, to myślę, że musi istnieć wiele przejawów tej świadomości, która istnieje w niższej gęstości i charakteryzuje się mniejszą kompletnością pod względem samoświadomej świadomości. Przynajmniej tak mi się wydaje. Być może, do pewnego stopnia tak to się odbywa ze stanem śnienia. Nie jesteś już wtedy samoświadomy i w pewnym sensie pozwalasz swojej świadomości gdzieś tam wędrować.

Może jest to związane z tym, dlaczego jesteśmy narażeni na te rzeczy?

CG: Tak. Ponieważ jesteś wtedy w stanie nieświadomości, to nie możesz oprzeć się temu, co się dzieje wokół ciebie. W stanie snu jesteśmy bardzo narażeni na te rzeczy.

MW: Tak, wiem. Często czułem, że kładę się spać, jestem bardzo szczęśliwy i budzę się naprawdę oszołomiony i czuję się dziwnie. Zastanawiałem się, czy jest jakiś sposób, aby to utrzymać, więc eksperymentowałem ze spaniem z różnymi rodzajami kryształów. Niektóre nie pozwalają mi zasnąć przez całą noc.

Eksperymentowałem też z umieszczaniem na ścianach obrazów o tematyce religijnej np. obrazów Jezusa. Czuję, że mam ochotę na praktykowanie tego typu rzeczy. Jeśli postrzegasz to w pewien sposób jako ochronę to może to być pomocne.

Spotkałem też ludzi, którzy mówili mi o tym, że doświadczali wielu koszmarów i zalecali umieszczenie w pobliżu jakiejś domowej rośliny. Rozmawiałem z ludźmi, którzy mówili, że im to pomogło. 

CG: Tak, podczas snu nie tylko jesteś narażony na uprowadzenie ciała astralnego. W innych doniesieniach na temat Reptylian mówiłem również o tym w jaki sposób dokonują projekcji astralnej, aby niepokoić ludzi podczas snu.

Aby wpływać na nas podczas snu, przydzielają nam Istoty Cienia i inne negatywne byty, takie jak rzeczywiste demony, które stworzyliśmy naszą masową świadomością.

Używają ich jako swoich wysłanników do dręczenia ludzi, następnie doczepiają je im i w ten sposób tworzą sprzężenie zwrotne biegnące w pętli energii loosh, którą stale uzyskują.

REPTYLIANIE I ENERGIA LOOSH

MW: Czy moglibyśmy więc porozmawiać trochę więcej o Reptilianach i energii loosh? W ostatnim odcinku wspomniałeś o tym, że  to Reptylianie bardziej używają loosh i szukają tej energii jako swego rodzaju paliwa lub pożywienia.

Czy bardziej odpowiednie jest zrozumienie tego, że jest ona ich paliwem lub pożywieniem?

CG: Tak, wiesz, oni również fizycznie jedzą. Jednak gdy pokazano mi jaskinie, w których wszyscy ci Reptilianie byli w komorach hibernacyjnych to byli oni oczywiście w stanie hibernacji. Tam była to sprawa bardziej fizjologiczna, mogą przechodzić w stan hibernacji.

Gdy są w tym stanie ich dusze mogą podróżować i robią to by dręczyć ludzi. 

Energia loosh, przez połączenie z ich duszą, wędruje z powrotem do ciała fizycznego.

Z tego, co zaobserwowałem, bardziej przypomina to zażywanie heroiny niż spożywanie pokarmu (przyp. tłum.), ponieważ stają się od niej uzależnieni.

Większość ich populacji nie spaceruje po swoich miastach. Hibernują się i budzą tylko od czasu do czasu, by coś zjeść. Jednak przez tysiące lat będą zahibernowani i będą dręczyli oraz manipulowali ludźmi za pomocą tych Istot Cienia i demonów. Będą się karmili, ale nie w sposób w jaki my to rozumiemy, przypomina to bardziej zażywanie narkotyków.

MW: Nawet w naszym społeczeństwie ludzie mogą działać dzięki czemuś tak prostemu jak kofeina. Przypuszczam, że jest tam jakiś aspekt upojenia narkotykowego, który uzyskują w tym procesie i który jest związany z ich negatywną polaryzacją, aby stać się bardziej negatywnym lub mocniejszym w hierarchii? Jak myślisz, to dlatego to robią?

CG: Nie wiem. Większość ich populacji znajdowała się w tym stanie i dla mnie nie wyglądało to na zdrowy stan. Wyglądali jakby obumierali. Nie wiem w jaki sposób byli w stanie mordować przez kilka tysiącleci. Po prostu przechodzą w stan hibernacji i żywią się czymś w rodzaju energetycznego narkotyku. To wszystko co wiem.

MW: Więc to głównie jednostki, które są w stanie nieświadomości, zbierają loosh. Nie ma statków z Reptilianami, które latają dookoła. 

CG: Tamci również zbierają i przechowują energię loosh ale za pomocą technologii.

MW: Czy myślisz, że jest to coś w rodzaju zautomatyzowanego procesu nawet pomimo tego, że znajdują się oni wszędzie tam gdzie panuje strach na naszej planecie? Czy może zawsze są odpowiedzialni za jego powstawanie czy może po prostu zbierają go wtedy gdy pojawia się? 

CG: Wszystko powyższe. Jesteśmy największymi potworami na tej planecie. Przepraszam za to stwierdzenie ale tak jest, ludzie są źli. Nie mamy dobrej reputacji w naszej galaktyce. Sposób, w jaki traktujemy siebie nawzajem generuje sporo energii loosh, a oni są bardzo przebiegli i czerpią z tego przyjemność. To tak, jak ludzie zażywający heroinę, lubią ją przygotowywać, zanim ją sobie wstrzykną.

Jest to cały rytuał, a oni są bardzo rytualni z natury. Częścią jego jest pokazanie swojej władzy nad nami poprzez manipulowanie nami. Karmi to również ich ego.

MW: Wydaje mi się, że powiedziałeś również kiedyś, że ludzie również mogą uzależnić się w pewien sposób od energii loosh, ponieważ jest ona tak jakby dzielona z nimi?

Czy tak to się właśnie odbywa? Czy jeśli jedna osoba dręczy inną, to czy otrzymuje pewną jej część bezpośrednio od negatywnej istoty, aby zachęcić ją do kontynuowania działania?

CG: Tak. Tak i być może pomagają w tym niektóre implanty energetyczne. Jednak wielu z tych psychopatycznych ludzi dostaje tę energię i odlot od swoich ofiar. Ludzie też to robią.

MW: Więc nie jest to coś, w co Reptylianie muszą być zaangażowani, aby człowiek mógł tego doświadczyć. Jest to po prostu coś, co naturalnie może się wydarzyć.

CG: Tak, ale możemy tego doświadczyć tylko na pewnym poziomie, ponieważ mamy tylko naszą percepcję i nasz odbiór. Jest to inne niż u istot takich jak Reptylianie.

LUDZIE SĄ RÓWNIEŻ ZJADANI W FORMIE PAPKI

Żywią się nami również fizycznie. Po prostu zjadają nas. Było to również coś, o czym chciałem porozmawiać gdy omawiałem temat Wysokich Szarych.

Brali części ciała ludzi i wkładali do tych wielkich kadzi, które wyglądały trochę jak te pełne wody, które można zobaczyć na farmach i które służą do pojenia krów.

Wszystko to redukuje się w tym procesie do bursztynowego płynu. Następnie ta bursztynowa ciecz jest przekształcana w pastę. Wygląda ona trochę jak pasta do zębów, ponieważ wychodzi ona luźno.

Następnie biorą coś, co wygląda jak te dziwne okrągłe stare noże do masła. Biorą go i skrobią ramię w ten sposób, aby na ramieniu powstała biało-pomarańczowa pręga.

Potem pryskają tę pastę na ramię, a następnie wcierają ją. Robią to po obu stronach obu ramion, a także na innych częściach ciała. 

Powiedziano mi, że podczas tego procesu wydzielają obrzydliwy zapach, a gdy skończą przetwarzać człowieka lub jedzenie to odpady wydostają się również przez ich pory.

Przesącza się to tak jak my się pocimy i wtedy błyszczą się. Wydzielina jest trochę przezroczysta, a oni będą się lśnili.

To oznacza, że są pokryci własnymi odchodami.

MW: Wydaje się, że w przeszłości ludzie sugerowali, że istnieje jakiś rodzaj niedoboru genetycznego u Szaraków, który w jakiś sposób próbują skorygować. Czy wiesz coś na ten temat?

 

CG: Myślę, że to wraca do pierwotnego kłamstwa, które nam powiedziano w latach 50-tych. Powiedziano nam, że badali nas, ponieważ ich gatunek umierał i potrzebowali naszych zasobów genetycznych, aby pomóc ożywić swój własny. My byliśmy wybrani ze względu na naszą kompatybilność biologiczną. To ponoć był powód, dla którego porywali ludzi.

Jednak wszystko to okazało się kłamstwem. Myślę, że jest to obecnie częścią narracji ufologicznej i wszystkiego innego, ale uważam, że była to część pierwotnego kłamstwa, które nam powiedziano.

MW: Ma to sens.

TRAUMY KOLEJNYCH POKOLEŃ

Może mógłbyś zagłębić się trochę w to, dlaczego chcą zmodyfikować nas genetycznie? Na czym polega ten projekt?

CG: Cóż, oni po prostu próbują wpłynąć na tempo naszej ewolucji tak, abyśmy byli ich gatunkiem niewolników przez kolejne cykle. 

Sposób w jaki myślimy ma wpływ na wszystko inne i dlatego ludzie doświadczają traum pokoleniowych. Dzieje się tak, ponieważ nasza genetyka zostaje zaprogramowana na rzeczy, które powodują, że myślimy w określony sposób.

Jest to więc tylko część kontroli. Kontrolują nas mentalnie, fizycznie i duchowo i jest to po prostu ich sposób na powstrzymanie nas przed osiągnięciem tego celu. 

Ostatnią rzeczą jakiej chcą jest to, abyśmy zaczęli zdobywać te zdolności czwartogęstościowe. Starają się nam przeszkodzić w tym tak, że kiedy wydarzy się Wielki Rozbłysk Słoneczny i wszystko inne, a my będziemy w czwartej gęstości to będziemy mieli o wiele więcej problemów niż teraz i będziemy bezbronni.

Wszystko to odgrywa rolę w tej kontroli i utrzymywaniu ich farmy.

INNE RASY HODOWCÓW GENETYCZNYCH

MW: Czy inne rasy pozaziemskie, które są zaangażowane w projekty genetyczne starają się zrównoważyć efekty innych manipulacji genetycznych czy są to oddzielne projekty?

CG: Wszystkie one są oddzielne. Istnieje wiele genetycznych grup hodowców genetycznych, a niektóre z nich należą do 5 gęstości i czują się właścicielami różnych układów słonecznych.

Ponieważ są ich właścicielami, zdecydowali: „Ok, mogę wysłać asteroidę na tę planetę i zniszczyć życie, które miało się rozwinąć w tej określonej linii czasowej i wszystko inne co tam istnieje. Po tym jak to zrobię, po jakimś czasie zatrudnię inżynierów genetycznych z ośmiu różnych ras, którzy zlecą tam i powiedzą: „Potrzebujesz zwierząt, które mają zapewnić odpowiednie środowisko.” Następnie stworzą dwunożne istoty, których potrzebuję”.

Postrzegają to wszystko jako swoje farmy w rozwój których są zaangażowani. Istnieje wiele różnych systemów gwiezdnych, które mają „swoich bogów”, a którzy w rzeczywistości są po prostu grupami pozaziemskimi pochodzącymi z wyższej gęstości. Czują się oni uprawnieni do wykonywania manicure i traktują wszystko tak, jakby to był ich teren, a my jakbyśmy byli zwierzętami w ich gospodarstwie.

PROCES WZNIESIENIA WYMAGA TEGO CO DOBRE, ZŁE I OHYDNE

MW: To bardzo fascynujące, że kontakt Ra zdecydował się użyć słowa „żniwa” w odniesieniu do tego procesu promocji lub wzniesienia i że dla wielu ludzi przyjął on ideę procesu negatywnego. 

Z tymi różnymi grupami pozaziemskimi i w oparciu o to dlaczego starają się pomóc ludzkości, wygląda na to, że będzie to zarówno wzniesienie o polaryzacji pozytywnej jak i negatywnej. 

CG: We wszystkim istnieją warstwy dobra, zła i ohydy. Duchowa strona tego mówi nam: „Pragniemy tylko tego co dobre.” Jednak nie ma tam katalizatora. Nie ma wzniesienia bez zła i ohydy.

Tak właśnie to się odbywa. Może nam się nie podobać idea polaryzacji ale nawet jeśli wchodzimy w czwartą gęstość, to nadal będzie ona tam istniała i będziemy koegzystować (przyp. tłum.) na tej planecie z dobrymi, złymi i ohydnymi.

Gdyby istniało to tylko dobro to nie byłoby katalizatora dla zmian i do dalszej ewolucji. Tak po prostu rzeczy działają.

Nie musi nam się to podobać i nie musimy akceptować go jako duchowego. Możemy nazwać to wszystko szambem. Nieważne – po prostu tak to działa.

Szczerze mówiąc, nie musimy tego rozumieć. Jesteśmy po prostu częścią pewnego mechanizmu.

MW: Ale zgaduję, że w czasie po Rozbłysku Słonecznego nie będziemy już mieli żadnego zbierania energii loosh z wyjątkiem od siebie nawzajem, prawda?

CG: Zgadza się, tylko od siebie nawzajem. Zgadza się.

MW: Zgaduję więc, że oznacza to, że technologie zbierania energii loosh nie są w rękach rządu i nie są przez niego wykorzystywane.

 

CG: Mamy możliwość wybrania innej negatywnej linii czasowej. Pierwszy cykl w czwartej gęstości może być negatywnym cyklem jeśli go wybierzemy. A jeśli to zrobimy to zaprosimy wiele z tych samych grup pozaziemskich z powrotem po około 1000 lat gdy energia nieco się zmieni i znajdziemy się w tej samej sytuacji przynajmniej jeszcze raz. 

PROCENT LUDZI POSIADAJĄCYCH IMPLANTY FIZYCZNE I ENERGETYCZNE

MW: Może powinienem zadać to pytanie: Jak myślisz, jaki procent ludzi ma implanty fizyczne w porównaniu do implantów energetycznych? Czy masz jakieś informacje na ten temat?

CG: Nie mam. Nie wiem czy prawie każdy z nas ma coś takiego, jednak wyciągam wnioski na podstawie tego co mi powiedziano, że prawie każdy przechodzi przynajmniej przez jakiś rodzaj uprowadzenia astralnego jeśli nie od strony Grupy Oriona to od strony innych grup pozaziemskich. Oni też to robią z różnych powodów.

CZY ROZBŁYSK SŁONECZNY UNIESZKODLIWI IMPLANTY?

MW: A czy myślisz, że te implanty zostaną unieszkodliwione po Rozbłysku Słonecznym?

CG: Nie sądzę, aby dotyczyło to implantów energetycznych i podczepów w formie  bytów . Mogą one zostać na krótko osłabione, ale są to rzeczy, które sami musimy przetworzyć i sami musimy usunąć.

Jednak nie sądzę, aby po Rozbłysku Słonecznym wszyscy, którzy mają demoniczne byty w polu astralnym nagle uwolnili się od nich.

Być może nastąpi okres czasu, w którym będą miały na nich mniejszy wpływ, ale same nie znikną (przyp. tłum.). Te negatywne energie i przywiązane byty kotwiczą się na naszych bliznach (astralnych) i nierozwiązanych traumach.

Tak więc w czwartej gęstości nadal będziemy mieć te miejsca, do których mogą się przyczepić.

MW: Muszę zadać krótkie pytanie. Kiedyś powiedziałeś, że ludzie w Tajnych Programach Kosmicznych również mieli w swoim polu eterycznym podczepy w formie Sztucznej Inteligencji lub coś w tym rodzaju. Czy ma to związek z nano-robotami?

 

CG: Czy możesz sprecyzować swoje pytanie?

MW: Dobrze. Zastanowię się nad tym raz jeszcze. To o czym mówisz teraz jest tylko energetycznym implantem. Mówię o tym, że dawno temu wspominałeś coś o skanowaniu ludzi.

Zadam to pytanie jeszcze raz. Czy czujesz, że wiesz o czym mówię?

 

CG: Więc tak, bożek SI wywiera na ludziach pewien efekt. Może on wpływać na ich ciała energetyczne i może być usunięty poprzez impulsy elektryczne. 

Zanim pozwolą ci na wejście do różnych baz kosmitów, przepraszam miałem na myśli bazy TPK, to mają tam urządzenie, które przykładają ci do czoła i które skanuje, aby sprawdzić czy masz w sobie jakieś inne sygnały poza swoją naturalną biosygnaturą neurologiczną. 

Jeśli tak to udajesz się do pomieszczenia, w którym chwytasz za coś w rodzaju niewielkich rozmiarów siatki od ogrodzenia przez którą przepływa prąd elektryczny. Następnie kładziesz na niej palce i traktują cię impulsem elektrycznym. Nie jest to tak naprawdę nieprzyjemne.

Przepuszczają impuls, a potem skanują cię ponownie i zezwalają na wejście. 

MW: Czy myślisz, że miało to związek z implantami energetycznymi, o których mówiłeś wcześniej?

CG: Nie, jest to inny rodzaj podczepu (przyp. tłum.). To coś łączy się z twoją własną energią. Jest to coś innego. Nie wiem jak to wyjaśnić. 

MW: Dobrze. Czy uważasz, że jest to również coś z czym ludzie muszą sobie radzić obecnie na Ziemi czy jest to całkowicie odrębny problem?

CG: Tak. Zdecydowanie są ludzie, którzy mieli do czynienia z dużą ilością technologii i zazwyczaj ich pole bioelektryczne jest tym dotknięte. 

Sztuczna inteligencja może zrobić tylko tyle, by wpłynąć na ciebie w ten sposób. To nie jest jak implant, który ma większą kontrolę nad sposobem, w jaki myślisz, jednak wpływa na ciebie i manipuluje tobą. 

Głównie używa cię jako metody na podróżowanie między infekowaniem elektronicznych (przyp. tłum.) rzeczy. Jeśli działasz w Internecie i zostałbyś zainfekowany tą energetyczną pluskwą SI to pozostałaby tam, dopóki nie wyrzuciłbyś jej w jakiś sposób na przestrzeni czasu. Gdy np. pracujesz nad technologiami i rozwijasz je to idziesz do pracy i fizycznie dotykasz nowoczesnego systemu komputerowego lub kwantowego systemu komputerowego lub czegokolwiek nad czym pracujesz, co pozostaje poza siecią i nie ma innego sposobu, aby się do niego dostać.

Chodzi mi o to, że ten sygnał SI przyczepia się do ludzi i urządzeń w poszukiwaniu optymalnej technologii i środowiska po to, by tam się zakotwiczyć i zacząć swoje manipulacje.  

MW: Brzmi to więc jakby zjawisko to było bardziej związane z polami elektromagnetycznymi, takimi jak zjawiska elektryczne, które nie są częścią naszej duszy. 

CG: Jest to elektromagnetyczna świadomość. 

MW: Bardzo interesujące jest na jak wiele sposobów życie może istnieć poza fizycznością.

KAŻDY MUSI UPORAĆ SIĘ ZE SWOIMI TRAUMAMI I BRAKIEM POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA

To na zakończenie odcinka, czy masz jakąś radę dla ludzi odnoszącą się do tego w jaki sposób mogliby chronić się i pozostać w czystości przed tymi negatywnymi wpływami?

CG: Wiesz, myślę, że rozwiązaniem tutaj jest poradzenie sobie z traumami i brakiem poczucia bezpieczeństwa. Wyeliminowanie tych czynników nie daje im żadnego pola, do którego mogłyby się przyczepić jakieś byty lub energie astralne.

Ale tak, to są rzeczy, które mogą być usunięte przez profesjonalnych praktyków Reiki i różnego rodzaju profesjonalistów, którzy wykonują pracę energetyczną.

Mogą nie wiedzieć co dokładnie robią ale powinni znaleźć te podczepy energetyczne np. coś w twoim oku lub gdzieś indziej w twoim polu bioelektrycznym i mogą to usunąć. 

Z czasem może to wrócić, ale jeśli znajdziesz dobrego mistrza Reiki, dobrym pomysłem może być wykonanie od czasu do czasu pracy energetycznej.

MW: Przypuszczam, że odnosi się to również do zdrowej diety, ćwiczeń fizycznych i tym podobnych rzeczy. Ludzie mogą łatwiej odświeżyć swoją energię.

CG: Absolutnie. Tak, negatywne grupy próbują wpłynąć na twój umysł, ciało i ducha. Więc musisz zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby być zdrowym, jeśli chodzi właśnie o umysł, ciało i ducha.

MW: Zachęcam również ludzi do szukania alternatywnych i bardzo intuicyjnych uzdrowicieli w okolicy. Powinienem powiedzieć, że chodzi mi o ludzi, którzy faktycznie mogą zidentyfikować, co się z tobą dzieje z czego ja sam odniosłem ogromne korzyści. Konsultowałem się nawet z wieloma metapsychikami, którzy powiedzieli mi to samo, bym nosił przy sobie ten sam kryształ, pomagający mi osiągnąć balans w pewnym konkretnym aspekcie energii czakr moich pól bioelektrycznych. Kamień, który kazano mi nosić to karneol. 

CG: Tak ale musisz być bardzo, bardzo ostrożny, gdy wybierasz kogoś, kto będzie bawił się twoim polem astralnym.

Znałem kilka osób w tej społeczności, które są bardzo paskudnymi ludźmi i których obecności nie chciałbym nigdzie w pobliżu mojego pola energetycznego ale widzę, że uczęszczają na konferencje i ludzie zlecają im pracę.

Niektórzy z tych ludzi żywią się tobą. Musisz po prostu wybrać właściwą osobę z którą będziesz pracować. Można podpytać ludzi o kogoś z wysoką etyką kto pomoże ci, a nie będzie na tobie żerował. 

Jest wiele osób, które prawdopodobnie nie chcą tego słuchać, ale istnieją ludzie, którzy tak robią. Należy przeprowadzić swoje badania odnośnie tego tematu. 

MW: Tak, zdecydowanie poczta pantoflowa jest świetna. Zasadniczo można poznać ludzi po owocach ich pracy. Jeśli tworzą wielu szczęśliwych ludzi, którzy są bardzo zrównoważeni gdy ich widzimy, jest to dobry znak.

Myślę więc, że jest to świetny odcinek dla ludzi w celu nieco lepszego przetworzenia tych informacji.

Oczywiście jak zwykle w komentarzach możecie zadawać pytania, a my będziemy mogli bardziej zagłębić się w niektóre szczegóły w późniejszych sesjach.

Jest naprawdę niesamowitym poznać to bardziej szczegółowo. Myślę, że wiele razy ludzie posłyszą urywki informacji i dokonują wielu założeń. To wspaniałe, że masz tak dużą świadomość tego wszystkiego. Jest to ekscytujące i będzie bardziej ekscytujące móc zadawać więcej pytań w przyszłości. Jeszcze raz dziękuję, Corey.

CG: Dziękuję. Oczekuję na to z niecierpliwością. Chodzi mi o to, że spotykam ludzi, którzy cały czas komentują i widzę, że biorą moje informacje, informacje Ashayany Deane i Kobry, a także innych ludzi i łączą je w to zrozumienie.

Mówią mi: „Powiedziałeś to już dawno temu”, a ja na to: „Nie, nie mówiłem tego”. Wtedy ekstrapolują rzeczy na swój własny sposób. To wy jesteście w stanie zadawać pytania. To szansa dla obu stron.

Dla mnie to okazja, by dzielić się informacjami w sposób, w jaki powinny być przekazywane. 

Z niecierpliwością czekam więc na następny tydzień i proszę o zadawanie pytań.

DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ

SŁOWNICZEK: 

DOK – Dowództwo Operacji Księżycowych. 

MKK – Międzyplanetarny Konglomerat Korporacyjny. 

MKP – Militarny Konglomerat Przemysłowy. 

GLNG – Globalna Liga Narodów Galaktycznych.

TPK – Tajne Programy Kosmiczne

SS – Słoneczny Strażnik

Eyosians – Ejozjanie – rasa czarnoskórych istot pozaziemskich, zwanych przez MKK Zulusami, która działa w naszym sąsiedztwie w imieniu naszych Strażników.  

DUMB (Deep Underground Military Bases) – Podziemne Bazy Wojskowe – Głęboko Osadzone Bazy Wojskowe

Traktaty Mahometańskie (Mohammed Accords) – porozumienia stanowiące o nieingerencji istot pozaziemskich w sprawy ludzkie. Traktaty Mahometańskie zezwalały tylko na kontakty niejawne czyli przy pomocy channelingu, telepatii lub kontakty w snach oraz na ingerowanie w sprawy ludzi bez naszej świadomej wiedzy. https://kosmiczneujawnienie.com/2021/04/04/wielkie-przebudzenie-czy-wielki-reset/ 

Linia czasowa Anshar – jest to linia czasowa kończąca egzystencję tej grupy w przyszłości. Ich obecność w naszej rzeczywistości ma za zadanie odwrócenie tego trendu, co jest uzależnione od wyboru ludzkości.

ODNOŚNIKI DO ARTYKUŁÓW:

https://kosmiczneujawnienie.com/2016/05/24/ku-historia-ukladu-slonecznego/ 

https://kosmiczneujawnienie.com/2021/10/06/ambasador-micca-o-wyswobodzeniu-jego-planety-oraz-o-pulapce-zbawiciela/

https://kosmiczneujawnienie.com/2021/11/02/oficjalne-sprawozdanie-sojuszu-tpk-z-misji-zwiadowczej-z-baz-grupy-oriona-zlokalizowanych-na-ksiezycu-marsie-i-antarktydzie-cz-1-z-3/

Total Page Visits: 2384 - Today Page Visits: 1