Konferencja dotycząca otworzenia w NASA działu, zajmującego się niezależnymi badaniami nad Niezidentyfikowanymi Zjawiskami Anomalnymi, miała miejsce 14 września 2023 r. w waszyngtońskim w klubie prasowym. 4 osoby zaangażowane w omawianie tego tematu należą do tego nowo otworzonego działu i są to: 

  • Bill Nelson, Administracja NASA,
  • Nicola Fox, Zastępca Zarządu Dyrekcji Misji Naukowych z siedzibą w Waszyngtonie,
  • Dan Evans, Asystent Zastępcy Zarządu ds. Badań Misji Naukowych NASA,
  • David Spergel, Prezes Fundacji Simons i przewodniczący niezależnego zespołu badawczego NASA ds. Niezidentyfikowanych Zjawisk Anomalnych.

Poniżej postaram się przedstawić w formie recenzji suche fakty jakie zostały przekazane na tej konferencji, a na końcu umieszczę swój komentarz. 

Bill Nelson przypomina powód założenia NASA jako organizacji, która zajmuje się poszukiwaniem dowodów naukowych na istnienie życia pozaziemskiego. Nasze nieustanne poszukiwania są jego zdaniem częścią naszego DNA. Nelson z przekonaniem sugeruje, że NASA odkryje odpowiednią planetę, na której znajduje się życie pozaziemskie pośród bilionów planet, które istnieją w zakresie naszego widzialnego wszechświata.

Od samego początku zapewnia on, że niezależny zespół badawczy zobowiązuje się do publikowania wszystkich danych, które zostaną zgromadzone przez NASA. Przedstawia on idee zaangażowania w badania nad UAP sztucznej inteligencji oraz maszyn uczących się po to, by skuteczniej analizować pozyskane dane.

Wszyscy członkowie panelu zapewniają wielokrotnie gwarancję transparentności tych badań oraz  oficjalne ujawnianie danych do opinii publicznej.  

Brak wystarczającej ilości danych, które mogłyby być użyte do przeprowadzenia dogłębnych analiz, w celu ustalenia pochodzenia UAP, jest podawany jako główny powód uprzedniego braku zainteresowania NASA tym zjawiskiem. Jako przykład podaje się film „Go Fast” w którym Pentagon opublikował poruszający się z ogromną prędkością pojazd latający. Pomimo ścieżki filmowej, dane te są bezużyteczne dla naukowców dociekających oryginalne pochodzenie tego zjawiska.

Nowy dział NASA przedstawiony opinii publicznej będzie zajmował się gromadzeniem wiarygodnych danych, które następnie mają być udostępniane naukowcom w celu wykonania analiz i w celu dokonania wzajemnej weryfikacji. 

Szukanie źródeł UAP porównuje się do szukania igły w stogu siana. Stóg siana reprezentuje tutaj wszystkie zjawiska powietrzne, te anomalne oraz te mające wyjaśnienie naukowe. Rozwiązaniem na znalezienie metaforycznej igły jest albo uprzednia wiedza odnośnie jej lokalizacji, albo gdy jej brak, zachodzi konieczność dogłębnego poznania „stogu siana”. W tym wypadku panel powołuje się na raport AARO, który stwierdza, że praktycznie wszystkie zjawiska UAP można przypisać balonom pogodowym lub komercyjnym albo wojskowym samolotom. Zdaniem Spergela nie istnieją żadne dowody na pozaziemskie pochodzenie UAP, niezależnie od źródeł donoszących o tym zjawisku. Stwierdza on, że badania należy rozpocząć od oddzielenia informacji wiarygodnych od tych fałszywych i na tym zespół będzie się koncentrował od samego początku. 

Dane o tych zjawiskach mają pochodzić z naszych smartfonów, po pobraniu odpowiedniej aplikacji (nie jest jasne, czy jest ona dostępna w czasie przeprowadzania konferencji). Integracja zdjęć i filmów z danymi pochodzącymi z agencji kontroli lotów ma zapewnić ich wiarygodność.

Dyrektor powstałej organizacji (tożsamość tej osoby ciągle pozostaje anonimowa) będzie przekazywał raporty Rządowi Federalnemu. Nicola Fox donosi o tym, że wszystkie dane będą przechodziły przez Rząd Federalny i będą scentralizowane w jednej bazie danych, która ma być udostępniona wszystkim zainteresowanym stronom. Dyrektor będzie działał jako łącznik pomiędzy NASA, AARO a Rządem Federalnym. Poza informowaniem rządu, zespół zapewnia stworzenie komórki informacyjnej przekazującej wszystkie wiadomości opinii publicznej. 

Podczas konferencji padają również oficjalne zapewnienie o wprowadzeniu odpowiednich regulacji prawnych w USA w celu destygmatyzacji naukowców, świadków oraz informatorów donoszących o UAP. Dane na temat UAP gromadzone przez organizację mają uniemożliwić ośmieszanie tych, którzy spotkali się z tym zjawiskiem.

PYTANIA: 

Pośród wielu pytań ze strony dziennikarzy, między innymi padły takie jak:

  • W jaki sposób można wyjaśnić zjawisko, które jest ulotne i na które nie ma namacalnych dowodów poza zdjęciami i filmami? 
  • Czy na pewno nie ma dowodów na to, że obiekty UAP są pochodzenia pozaziemskiego? 
  • Kim są osoby powołane na stanowiska zarządu organizacji? 
  • Jakie inwestycje planuje się w najbliższej przyszłości, i na jakie cele? 
  • Skąd pochodzą fundusze na badania? 
  • Czy doniesienia Davida Gruscha są prawdziwe? 
  • Czy opublikowane na początku tego tygodnia informacje z Meksyku, ukazujące ciała dwóch niewielkich istot pozaziemskich są prawdziwe? 

Przytaczam tutaj tylko kilka pytań, które padły na konferencji. Moim zdaniem są to te najciekawsze, których odpowiedzi warto wysłuchać. Dosłowne odpowiedzi nie są przytaczane w tym artykule, a jedynie ich interpretacja w kolejnej sekcji artykułu „Moja opinia”.

MOJA OPINIA: 

Pierwsza część konferencji, w której każdy z członków omawiał przyszłe działania i cele, nie odbiegała niczym od każdej innej. Było to zwykłe wprowadzenie do organizacji „Niezależnych badań nad UAP”, która właśnie została powołana do życia. Pomimo obszernych wyjaśnień, można było je skrócić, by dać dziennikarzom możliwość zadania większej ilości pytań. 

Z odpowiedzi na zadawane pytania możemy wnioskować, że członkowie nowej organizacji nie tylko sceptycznie podchodzą do sprawy, ale również mają z góry ustalone założenia co do przyszłych rezultatów swoich badań. Świadczy o tym wypowiedź Davida Spergela, poddającego w wątpliwość wiarygodną ścieżkę filmową wydarzenia „Go Fast”. Co gorsze, wygląda na to, że nie posiadają mocy wykonawczej dającej im dostęp do materiałów niewiadomego pochodzenia, zgromadzonych w różnych częściach naszego globu. Ich wypowiedzi sugerują, że przeprowadzane przez nich badania odnośnie zjawiska UAP, będą opierały się tylko na dowodach pochodzących z ich własnych urządzeń. To z kolei daje dużo do myślenia odnośnie pominięcia uprzednich doniesień np. o Roswell, Strefie 51 czy zeznań ludzi takich jak Clifford Stone, płk. Philip Corso, Phil Schneider i innych. Podążając tą ścieżką, pominiętych zostanie bardzo wiele wcześniejszych badań, zweryfikowanych przez prawdziwie niezależnych badaczy, np. takich jak Anthony Bragalia. To z kolei stawia pod znakiem zapytania wzięcie pod uwagę zeznań innych ludzi, np. z watykańskiego obserwatorium astronomicznego w Arizonie, którzy donoszą nam o mających miejsce kontaktach ludzkich z przynajmniej jedną cywilizacją pozaziemską. Nie wiemy również, czy w zakresie badań „Niezależnego zespołu ds. badań UAP” znajdą się doniesienia, pochodzące np. od byłego szefa Izraelskiej Agencji Bezpieczeństwa Kosmicznego Haima Esheda, który pod koniec 2019 r. sugerował, że USA i Izrael wiedziały o, i utrzymywały wieloletnie kontakty ze sformowaną poza Ziemią organizacją nazywaną Galaktyczną Federacją.  

Również pytanie o inwestycje i budżet spotkało się z odpowiedzią, której mogliśmy się spodziewać. Nicola Fox odpowiedziała, że na stanowisko nadzoru inwestycyjnego została już wyznaczona pewna osoba, jednakże „… zawiły budżet federalny, nie może być omawiany otwarcie…”. Zgodnie z jej odpowiedzią, dane personalne tej osoby także nie mogą być ujawnione publicznie. 

Podążanie śladem pieniędzy jest jedną z najważniejszych rzeczy w naszych czasach, ze względu na intencje datków, potencjalnie będących inwestycją w daną organizację. W przypadku nowo powstałego działu NASA wydaje się, że będzie on przekazywał informacje po uprzednim zatwierdzeniu ich przez Rząd Federalny. Osoby takie jak Richard C. Hoagland i David Icke donoszą nam o celowym retuszowaniu oryginalnych zdjęć pochodzących z teleskopów NASA, w celu ukrycia zjawiska UAP, mającego miejsce na naszej orbicie okołoziemskiej. 

Pomimo tego, że organizacja ta dopiero powstaje, sprawą dyskusyjną, a wręcz podejrzaną są jej intencje. Pomijanie wcześniejszych doniesień o UFO, które właśnie teraz mogłyby ujrzeć światło dzienne, niesie ze sobą ogromne ryzyko wprowadzenia całkiem nowej narracji. Jeśli prawdą jest fakt dysponowania przez naszą cywilizację super-zaawansowanej technologii, to bardzo łatwo będzie można „udowodnić”, że obecne zjawiska UAP są pochodzenia ziemskiego. To z kolei może doprowadzić do fałszywego wniosku, opartego o wybiórcze zjawiska UAP, mówiącego o tym, że poprzednio zarejestrowane widoki UFO, mogły być też pochodzenia ziemskiego. Ponownie dochodzimy do „muru” wybiórczych informacji, przez które będzie niezwykle trudno się przebić. Z tego też powodu, naukowcy nadal mogą uparcie twierdzić, że nie ma dowodów na istnienie życia pozaziemskiego … aż do czasu wystąpienia kosmicznego wydarzenia „fałszywej flagi”. Czy mamy do czynienia z kontynuacją tuszowania zjawiska UAP, pod pozorem przekazywania informacji opinii publicznej? Na to pytanie będziecie musieli sami znaleźć odpowiedź.

Dziękujemy Wam, że jesteście z nami.

ODNOŚNIKI: 

https://tech.wp.pl/nasa-publikuje-raport-o-ufo-przedstawiono-ustalenia-komisji,6941513456450176a

https://science.nasa.gov/science-pink/s3fs-public/atoms/files/UAP Independent Study Team – Final Report_0.pdf  

https://science.nasa.gov/uap

https://www.aaro.mil/ 

https://www.usnews.com/news/national-news/articles/2021-12-02/new-pentagon-office-criticized-as-effort-to-control-ufo-investigations-end-transparency 

 

Film z konferencji z dnia 14.09.2023 r.

Total Page Visits: 4952 - Today Page Visits: 1