Wyciąg z konferencji “Counscious Life Expo” 11 luty 2017 r.
Roger Richards: Nazywam się Roger Richards. Obecnie pracuję jako producent projektów, które będziemy prezentowali dzisiejszego wieczoru. Około 2 lata temu usłyszałem po raz pierwszy o przesłaniu od Niebieskich Awian. Trafiło to wprost do mego serca. Czy ktoś jeszcze doświadczył czegoś takiego?
Uważam, że w obecnym czasie zbiera się nas razem z wielu różnych powodów a świat dochodzi do momentu gdzie wszystkie istoty zostaną przetransformowane w wyższe wibracje.
Corey działając tutaj znajduje się na pierwszej linii ognia. Poproszono go, aby dostarczył przesłanie Niebieskich Awian do większej audiencji.
Kilka miesięcy temu przyszedł do mnie z pomysłem stworzenia komiksu na ten temat. W jaki sposób można dotrzeć z tym przesłaniem do ludzi zamkniętych? Ilu z was posiada rodziny, którym chcielibyście przekazać to wszystko lecz nie znacie na to sposobu?
Gdy Corey po raz pierwszy powiedział “komiks” ja z (drwiną) zapytałem: “Co takiego?”. Wtedy zacząłem myśleć na ten temat i nabrało to dla mnie większego sensu …
… Jimmy Church: … Przedstawiam tutaj wszystkim Corey Goode. Corey, wchodź tutaj na scenę [Aplauz].
Corey Goode: Dziękuję! [Corey zauważa ptasie pióro na scenie, podnosi je i pokazuje wszystkim] Czyż to nie jest znak? (Śmiejąc się)
Dziękuję wszystkim za uczestnictwo. Jest to transmisja na żywo dziękuję więc również wszystkim tym, którzy przyłączyli się do nas w domach przy odbiornikach.
Po pierwsze chcę podziękować z tego miejsca Rogerowi i Rene za złożenie tego wszystkiego razem. Jest to znakomite. Dziękuję [Aplauz]
Większość z was słyszała już historię mojego życia jednak opowiem ją ponownie. Wiele z tego już słyszeliście, jednak tym razem mamy tutaj piękne ilustracje dla waszego oka.
W wieku około 6 lat zostałem wciągnięty w program, który nazywam MILAB (Military Abductions, Militarne Uprowadzenia). Moje zdolności odkryto przy pomocy standardowych testów szkolnych.
DROGA DO MILAB PREZ STANDARDOWE TESTY
Musicie tutaj wiedzieć, że moja rodzina od kilku pokoleń jest częścią eksperymentu, który zapoczątkował mój dziad przystępując po II Wojnie Światowej do Projektu “Operacja Whitecoat” (link tutaj). Jest to więc coś w co się wrodziłem a co odkryłem stosunkowo nie dawno.
W przeszłości dzieci z umiejętnościami wybierano na podstawie standardowych testów przeprowadzanych w szkołach publicznych. Obecnie nie wykorzystuje się aż tak wiele dzieciaków. Przeprowadza się kilka pomniejszych programów lecz uczestnicy w nich w znaczniej większości są klonami. Sklonowani ludzie są tutaj kapitałem i bardziej niż wykorzystywane dzieci postrzegani są oni jako istoty jednorazowego użytku.
TRENINGI W MILAB OPARTE NA TRAUMIE
Używa się na nich bardzo wiele różnych dziwnych technik treningowych co obejmuje pozbawianie ich uczuć poprzez umieszczanie ich w komorach deprywacyjnych na bardzo długie godziny oraz każe się im wykonywać ćwiczenia wizualizacyjne.
Umieszczano nas również w bardzo dziwnych i strasznych scenariuszach rzeczywistości wirtualnej, aby obserwować nasze reakcje oraz w celu wytworzenia profilu psychologicznego, by później zadecydować do jakiego celu użyje się nas w przyszłości.
Wykonywano na nas wiele czynności, aby pozbawić nas uczuć odnośnie (używania) przemocy oraz byśmy postrzegali innych ludzi jak istoty stracone (violated) co jest niezwykle trudne do osiągnięcia z dziećmi, które wykazują silne skłonności intuicyjne lub empatyczne. Robiono jednak co tylko w ich mocy, aby nas do tego doprowadzić.
DZIAŁANIA W MILAB – MKULTRA A PROGRAMY POCHODNE
Mnóstwo ludzi gdy słyszy określenie MKUltra to wrzuca tam dosłownie wszystko.
Program MKUltra jest programem kontroli umysłu i stąd się bierze jego nazwa (MK – Mind Control). Wszystkie inne pochodne programy wykorzystywały innego rodzaju techniki treningowe i posiadały różne agendy. Od czasu gdy upubliczniono zjawisko MILAB wszyscy ludzie wrzucają praktycznie wszystko do jednego wora razem z nim.
WSZYSCY ludzie znajdują się pod wpływem kontroli umysłu – każdy jeden z nas. Jesteśmy społecznie zaprogramowani przez wszechobecne normy. Programuje się nas przy pomocy telewizji, radia, filmów a obecnie dochodzimy do momentu w którym uwalniamy się spod tej kontroli na poziomie osobistym.
Wykorzystujemy naszą współtwórczą świadomość, aby pokonać wiele wpływów tej kontroli umysłowej. Cała ta technologia nie działa tak jak to miało miejsce w przeszłości ze względu na zmianę wibracyjną oraz ciągłą ekspansję naszej świadomości.
JUŻ ICH POKONALIŚMY [Aplauz].
MILAB – NIEWYJAŚNIONE PRZYPADKI ZESPOŁU STRESU POURAZOWEGO
Wielu ludziom, których z powrotem wprowadzono (z MILAB) do życia codziennego, wyczyszczono pamięć, wymazano umysły co poskutkowało rozwinięciem zespołu stresu pourazowego. Teoretycznie nie istniała ku temu żadna przyczyna.
MILAB – PRZYSTOSOWANIE DO OBECNOŚCI ISTOT POZAZIEMSKICH
Gdy ja po raz pierwszy zostałem zabrany do tych programów MILAB do znalazłem się w sytuacji, w której powoli wystawiano mnie na fakt istnienia Istot Pozaziemskich.
Wprowadzano mnie do rzeczywistości wirtualnej przy użyciu wirtualnych okularów i tworzono scenariusz siedzenia przed komisją złożoną z osób wojskowych oraz lekarzy.
Gdy zdejmowano mi okulary to nagle widziałem Istotę Szarą siedzącą przy tym samym stole. Po prostu wrzucano cię niespodziewanie w taką sytuację.
Całe lata zajmowało aklimatyzowanie ludzi do przebywania w towarzystwie Istot Pozaziemskich i nieważne kim jesteś zawsze wytrąci cię to z równowagi.
Jesteśmy zaprogramowani genetycznie tak, abyśmy wykazywali bardzo gwałtowną reakcję na te istoty.
TAJNY PROGRAM KOSMICZNY – ZAKRES KOMPETENCJI ORAZ OBOWIĄZKÓW
Przed ukończeniem siedemnastego roku życia zostałem wprowadzony do Tajnego Programu Kosmicznego (TPK), do którego byłem przygotowywany przez cały czas uczestnictwa w programie MILAB.
Wstępnie przydzielono mnie do frakcji “Słoneczny Strażnik”. Miało to miejsce 1986 roku podczas przerwy świątecznej Bożego Narodzenia. Moje urodziny są 22 lutego a to miało miejsce przed moimi urodzinami; 11 dni przed rozpocząłem tam pracę.
Wyasygnowano mnie do statku badawczego ale kapitan nie chciał mnie przyjąć. W przeszłości przynoszono mu tzw. “dzieciaki” i płakały one, że chcą do mamy. Cały rok zajmowało zanim zaaklimatyzowały się do życia tam i nie chciał ponownie przez to przechodzić. Zbyt bardzo zakłócało to życie tam.
W zamian za to wysłano mnie do programu “Przechwytywanie i Przesłuchiwanie Intruzów” gdzie używano intuicyjnych empatów do przesłuchiwania Istot Pozaziemskich, które zostały schwytane w naszym Układzie Słonecznym lub na Ziemi. Byłem zaangażowany tam przez całe lata lecz później przesunięto mnie z powrotem do programu “Sommerfield”.
Tam pracowałem dla naukowców i inżynierów. Gdy pracowałem po stronie naukowców to nazywano mnie Specjalistom a gdy po stronie inżynierów to Technikiem.
Czy ktoś pamięta gdy opisywałem ten ciemny statek odbierający mnie z mojego tylnego ogrodu?
TRÓJKĄTNY POJAZD LATAJĄCY
Rene wykonała tutaj dość dokładne odzwierciedlenie tego pojazdu. To właśnie wtedy po raz pierwszy zabrano mnie z powrotem do Dowództwa Operacji Księżycowych od czasu gdy odłączyłem się od TPK. Na tym zdjęciu widzimy mój ogród z tyłu domu.
Na samym początku moja żona nie wiedziała co o tym sądzić gdy mówiłem jej o statku kosmicznym lądującym i zabierającym mnie w przestrzeń z naszego ogrodu. Kilkukrotnie udawała się tam i widziała niewielkie trójkątne odgniecione w darni; ślady od podpórek do lądowania. Jednego razu zobaczyła parę bosych stóp na ziemi. Znikały mniej więcej w odległości trzech metrów od wyjścia oraz inne ślady stóp prowadzących do domu. To właśnie wtedy tak naprawdę zaczęła wierzyć, że coś większego ma miejsce.
DOWÓDZTWO OPERACJI KSIĘŻYCOWYCH
Od razu widać, że jest ono zbudowane w kształcie swastyki. Gdy po raz pierwszy się tam udałem gdzieś koło 1987 roku to ciągle wyglądało ono tak samo. Po tym jak oddzieliłem się od nich i ponownie zabrano mnie na odprawę to celowo obudowano je tak, aby ukryć wygląd swastyki. Obecnie kompleks tych budynków wygląda inaczej.
Placówka ta została oczywiście założona przez Niemców i to oni byli pierwszymi ludźmi, którzy zbudowali bazę na Księżycu, na co uzyskali pozwolenie od innych grup (rezydujących tam).
Księżyc jest postrzegany jako neutralna strefa dyplomatyczna i nie ma wstępu na tamte terytorium. Ostatecznie uzyskali oni jednak pozwolenie od jednej z tych pozaziemskich grup, aby rozpocząć budowę.
W bazie tej istnieje przynajmniej 11 pod-poziomów. Nie byłem wtajemniczony w żaden z nich, który znajdował się poniżej obszaru hangarów czyli poniżej 3 lub 4 poziomu.
A oto nasz debiut, którym jesteśmy podekscytowani, przedstawiający trójwymiarowe odzwierciedlenie bazy oraz spiczastego, trójkątnego statku nadlatującego tam.
Opowiadałem już tę historię gdy wchodziłem na scenę audytorium w DOK. Wprowadzono mnie tam i zostawiono nie instruując o tym co będzie się działo.
Gdy siadłem tam to zauważyłem, że całe pomieszczenie wypełnione było ludźmi różnego pokroju włączając w to wojskowych oraz polityków. Ludzie siedzący na przodzie zaczęli dokuczać mi werbalnie. Gdy pysznie zaczęli się tym bawić nagle cała sala zamilkła i zobaczyłem dlaczego.
Za mną pojawiły się dwie istoty. To właśnie wtedy po raz pierwszy zobaczyć można było Złocistą Istotę Trójkątno-głową. Nie wiem jak ją opisać, lecz wyglądała ona jakby znajdowała się pod wodą i nie posiadała żadnych kości. Wyglądało to dziwnie. W celu wsparcia swojego ciała używała ona palców u nóg jak trójnoga oraz wznosiła się i opadała nieznacznie. To przykuło uwagę wszystkich obecnych.
Zaczęto zadawać pytania a Raw Tear Air udzielał odpowiedzi przeze mnie.
KLIKA (CABAL) – GLOBALNA SIEĆ SYNDYKATÓW KRYMINALNYCH
Używamy nazwę Klika (Cabal) z powodu braku bardziej precyzyjnego określenia.
Klika (Cabal) nie jest jedną grupą, która nie mogłaby być pokonana. Jest to zbiór zmilitaryzowanych syndykatów – kryminalistów; są to po prostu syndykaty kryminalne. Jest to wszystko co sobą reprezentują. Chcą, abyśmy to my wybudowali im potężną, niepokonaną siłę uderzeniową. To jest częścią ich programu kontroli umysłu.
Wszyscy obecnie widzimy, że wygląda na to iż ich czas tutaj się skończył. Staje się to oczywistym faktem [Aplauz].
Niektóre z tych grup są pragmatyczne, oparte na rzeczywistych faktach, są złożone z naukowców i przywierają do swojego sposobu myślenia. Niektóre jednak mają naturę bardzo ezoteryczną niezmiernie podobną do tych różnych ciemnych systemów czarnej magii oraz składają ofiary (z ludzi, przyp. tłum.) i robią te wszystkie inne straszliwe rzeczy po to tylko, aby pompować swoje magiczne sztuczki.
KLIKA (CABAL) – NAJŚWIEŻSZE WIADOMOŚCI
Wydaje mi się, że rozmawialiśmy już o tym w programie Jimmy Churcha. Bardzo niedawno po zawiązaniu nowego gabinetu oraz po pewnych innych zmianach Militarny Konglomerat Przemysłowy rozpoczął wysyłanie żołnierzy do pewnych baz zajmowanych przez FEMA (FEMA – Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego). Po zmianie rządu wiele z nich powinno zostać przekazanych nowym władzom; zamiast tego zabarykadowano się w nich.
Wysłano więc żołnierzy, aby przebić się do środka przez te betonowe ściany oraz żelazne zbrojenia i dać im tylko jedną szansę na poddanie się. Jeśli odmówią, wydawano rozkaz do zabicia wszystkich osób znajdujących się w środku.
Jak zapewne wiecie bazy te przystosowane są do utrzymywania ogromnej ilości ludzi. Żołnierze ci należeli do jednostek specjalnych, jednak nie poinstruowano ich o jakimkolwiek czynniku pozaziemskim. Myśleli, że idą na misję oczyszczania placówki z bandy kryminalistów.
Po zrobieniu wyłomu w murach i wejściu do bazy, znaleźli się oni w sytuacji gdzie stanęli “oko w oko” z Rasą Gadzią i toczyli z nią regularną bitwę. Wielu z tych żołnierzy to są “wierzący i praktykujący” ludzie a tu nagle stają do walki z czymś co wedle ich systemu wierzeń wygląda jak Diabeł. To odcisnęło na nich tak ogromne piętno, że po tej bitwie nie byli w stanie normalnie funkcjonować. To miało miejsce pod koniec roku 2016-go. Wiele innych baz jest obecnie również oczyszczanych. Nie wiem gdzie znajdowała się ta szczególna baza; była to jednak nieoficjalna placówka.
Na pewno nie jest to taka, która wypływa na powierzchnię jak ta pod Lotniskiem w Denver lub wiele innych podobnych.
DRAKO – DOŚWIADCZENIE DUALIZMU
Drako nie są tak bardzo potężni – pokonywano ich już w przeszłości.
Przez całe milenia Rasa Gadzia była wyrzucona z naszej planety. Wracali w chwilach naszych słabości np. podczas występowania kataklizmów. Najbardziej aktualnym jest ten potężny, który wydarzył się około 12 800 lat temu i który doprowadził do zniszczenia cywilizacji, która nam znana jest pod pojęciem Atlantyda. W tamtym czasie to właśnie tamta grupa trzymała Darko w ciągłym szachu. Po tym jak cywilizacja atlantydzka została zmieciona Rasa Gadzia powróciła do władzy i dlatego mamy bałagan jaki obecnie widzimy. Najwidoczniej odgrywają oni tutaj negatywną rolę; ich zbiorowa świadomość.
Gdy Raw Tear Air pokazał mi naszą (ludzką) zbiorową świadomość to zobaczyłem osobę z ekstremalnym syndromem stresu pourazowego graniczącym ze schizofrenią, wynikającą z ekstremalnej traumy.
Wygląda na to, że nasza super świadomość pozostaje w relacji wielce sprzecznej ze świadomością Rasy Gadziej. Przypomina to sytuację “przemoc domowej”, gdzie wszystkie strony (zaangażowane w konflikt) muszą się od siebie czegoś nauczyć w tym procesie.
Federacja Drako składa się z wielu różnych grup w skład, których wchodzą również grupy istot o kształcie owadów. Jest ich tam kilka typów. Wszyscy słyszeli o ludziach-mrówkach czy ludziach-modliszkach, które modyfikują swoje genomy i tworzą inne grupy owadzie wyposażone w cztery kończyny górne. Mogą one być zaprojektowane do wykonania pożądanego zadania.
GRUPA MAJAŃSKA – STAROŻYTNY ODŁAM CYWILIZACYJNY
Na początku Starożytna Grupa Odłamu Cywilizacyjnego były po prostu pewnym konceptem.
Czytałem na ich temat w szklanym padzie i uzyskałem tam ogólne informacje o tym, że pozostają z nami w kontakcie od bardzo długiego już czasu. Pomagają nam podczas kataklizmów a wiele ludzi w przeszłości postrzegało ich jak bogów.
W tym wypadku Majańska Grupa jest całkowicie zorientowana na służenie innym. Są do tego zobligowani.
GRUPA MAJAŃSKA – CAŁKOWITE ODDANIE SŁUŻENIU INNYM
Ich pierwotna cywilizacja nie pochodzi z Ziemi. Przywieziono ich z Plejad w czasach gdy ich układ gwiezdny przechodził przez bardzo trudny okres. Ich populacja tutaj rozrosła się do około 40 milionów ludzi.
Odeszli od nas z Ziemi gdyż ich pierwotna grupa przyleciała do nich i zabrała z powrotem ze sobą. Zostawili jednak za sobą pewien kontyngent ludzki, który stacjonuje w podziemnych bazach oraz również posiada swoje bazy w Pasie Kuipera (link tutaj). Są oni więc z nami tutaj przez cały ten czas.
PROCES AKLIMATYZACJI
Wspomniałem również wcześniej o procesie aklimatyzacyjnym odnośnie kontaktów z Istotami Pozaziemskimi.
Posiadamy w sobie pamięć genetyczną lub inaczej komórkową, która sięga bardzo daleko wstecz aż do źródła pochodzenia tych istot.
Zostaliśmy zaprogramowani społecznie i genetycznie do działania wedle odruchu “walcz albo uciekaj”. Istoty Pozaziemskie są świadome tego faktu i niektóre z nich, te negatywne, wykorzystują to pobudzając nas do działania, byśmy produkowali “loosh” (energię negatywnych emocji, przyp. tłum.). Będą one również ukazywały się nam pod postacią “istot światła” po to, aby nami manipulować.
Nie chcę tutaj zniechęcać ludzi do kontynuacji swoich praktyk duchowych oraz w dążeniach do nawiązania kontaktu ze swoimi przewodnikami duchowymi, jednakże musimy być bardzo ostrożni oraz musimy używać osobistej mądrości podczas takiej komunikacji. Negatywne istoty mogą przedstawiać siebie jako anioły światła i przekazywać nam wspaniałe wiadomości tylko po to, aby zatruwać nasze “oczko wodne” w miarę interakcji z nami.
To się zdarza dość często i wprowadza ogromne zamieszanie w przekazywanych informacjach pośród ludzi, którzy posiadają rzeczywiste kontakty, co jest rzeczywistym celem tych negatywnych istot. Po prostu bądźmy bardzo ostrożni gdy nawiązujemy kontakty z istotami eterycznymi.
Gdy łowisz ryby na bagnie to zawsze możesz złapać aligatora, a nie jest to twoim celem.
ŻYCIE NA MARSIE
Wszyscy słyszymy o tym, że Mars jest wymarłą planetą, prawda? Otóż Mars jest w rzeczywistości zamieszkany.
Poniżej przedstawiam odtajniony film “Obozu Stulecia” (Camp Century), który był swego czasu ściśle tajną bazą Arktyczną. Miało to miejsce podczas trwania Projektu Iceworm.
Pokazuję to dlatego, że nie tylko na Antarktydzie budowano bazy w latach pięćdziesiątych. Bardzo podobne znajdują się również na Księżycu oraz na Marsie.
Drążono tam tunele w gruncie, czyszczono obszary w sposób pokazany na filmie a następnie używano lokalnych materiałów opracowywanych specjalnie do tego celu, aby budować wnętrza. Na początku używano do tego celu potęgi eksplozji nuklearnych. Następnie ludzie ci dojrzeli i zaniechali takich praktyk i zaczęto używać generatorów opartych na torze (link tutaj).
Kolejnym krokiem było używanie modułów w oparciu o energię pola zerowego. Od tej chwili nie musiano już używać niebezpiecznych technologii.
Oglądniemy kilka minut tego filmu, aby unaocznić działania. Być może niektórzy z was widzieli już to wszystko na Internecie. Film ten zostało opublikowany, wydaje mi się, żę rok albo dwa temu.
Wszystko to zostało wstępnie zaprojektowane i wyprodukowane na Ziemi; każdy puzzel tej wielkiej układanki.
Osobiście pomagałem budować placówkę na Marsie. Używaliśmy tam bardzo dużo lokalnych materiałów znajdowanych na powierzchni po tym jak zbudowaliśmy podziemną bazę. Wyglądało to bardzo podobnie do tego “Obozu Stulecia”. Wykorzystano tam znacznie bardzo podstawową technologię niż ludziom się wydaje.
MIĘDZYPLANETARNY KONGLOMERAT PRZEMYSŁOWY
Omawialiśmy wcześniej fakt, że Międzyplanetarny Konglomerat Przemysłowy używał niewolniczej siły roboczej. Utrzymują oni w sposób ciągły wymianę handlową z ponad 900 różnymi rasami pozaziemskimi. Możecie w to wierzyć lub nie, ale różne cywilizacje pozaziemskie wędrują do nas z innych układów gwiezdnych gdyż uwielbiają technologię, którą tworzymy. Udają się tutaj, aby przehandlować swoje stare “samochody” i zamienić na nowe, które ostatnio wybudowaliśmy. Nie ma w tym nic dziwnego. Ukazuje to nam jak bardzo Odłam Cywilizacyjny (zapoczątkowany przez Niemców, przyp. tłum.) wyprzedza nasz ziemski system.
W kosmosie pieniądze nie istnieją. Wszystko opiera się na wymianie handlowej. Wymieniane są technologie oraz materiał biologiczny. Na dzień dzisiejszy pozostawię to w takiej formie; nie chcę wchodzić w czarne szczegóły, jednakże obejmuje to handel ludźmi-niewolnikami w liczbie dochodzącej do miliona każdego roku.
Wygląda na to, że jest to najbardziej popularny temat jaki omawiamy. Wielu z was pamięta jak opisywałem osobiste doświadczenie podziemnego miasta w ogromnej jaskini. Ilustracja ta pomoże nam wyobrazić sobie jak to wyglądało; jest ona dość precyzyjna.
Jedyną różnicą jest to, że jaskinia ta była wielkości jednego amerykańskiego stanu, jednakże nie ma technicznych możliwości, aby zilustrować jej rzeczywisty rozmiar. Jej ogrom jest wprost niewiarygodny. Pod sklepieniem tej jaskini unosi się mgła.
Wyglądało to jakby nowojorski Manhattan umieszczony został pod powierzchnią Ziemi.
Wewnątrz tych naturalnie wytworzonych kolumn wybudowano tam to co wygląda jak osady mieszkalne. Zgaduję, że to właśnie tam … chciałem powiedzieć mieszkają bogaci ludzie, ale nie posiadają oni żadnych pieniędzy.
Istoty mieszkające tam pochodzą z czwartej gęstości (energii, przyp. tłum.) i wygląda na to, że niektóre z nich – w tym grupa Anshar – pochodzeniem sięga tu na Ziemi jakieś 18 milionów lat wstecz. A oto nowa ilustracja przedstawiająca Bibliotekę Anshar.
ANTARKTYDA: UJAWNIENIE CZĘŚCIOWE ROZPOCZĘŁO SIĘ
… i to jest właśnie to czego my chcemy uniknąć. Ostatnimi czasy znowu przywiedziono mnie do miasta grupy Anshar. Teleportowano mnie do miejsca, którego wcześniej nie odwiedziłem. Był to hangar, w którym trzymano wszystkie te ogromne pojazdy latające w kształcie jaja.
Tam czekali na mnie Gonzales i Ka Aree oraz dwóch innych ludzi, którzy posiadali cechy charakterystyczne dla Azjatów i posiadali wszczepione kryształy na czole pod skórą. Wszyscy członkowie ich grupy noszą pod skórą na czołach kryształy. Są bardzo wysocy i bardzo cisi oraz odznaczają się bardzo wyrazistą obecnością w otoczeniu. Wcale nie muszą porozumiewać się werbalnie.
Będę kontynuował opowieść o moim doświadczeniu gdy przejdziemy do tych jajowatych pojazdów latających. Było oczywistym, że przygotowani byli do wyruszenia na pewnego rodzaju ekspedycję. Ubrani byli w coś podobnego do kolczugi (link tutaj). W chwili gdy założysz ją na siebie to aktywuje się ona. Wszystkie nici tej “kolczugi” zacieśniają się ze sobą i stapiają w jedną całość. Ich nagłówki wyglądały po trochę jak ochraniacz na twarzy szermierza. Przypominało to bardziej maskę a nie nagłówek.
MISJA ANTARKTYDA
W latach 1938-39 podczas wypraw na Antarktydę Niemcy odkryli Atlantydę i utrzymywali to w tajemnicy.
Odkryli wtedy to co my obecnie nazywamy ruinami Rasy Przed-Adamowej, która przedstawiana jest na obrazach i której członkowie wyglądają jak Faraonowie. Posiadają oni bardzo dziwnie zbudowane torsy z wąską klatką żebrową oraz bardzo szerokie biodra. Na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to rasa pochodząca z Ziemi.
Pierwotnie mierzyli oni około 3,6 do 4,3 metra i byli bardzo chudzi. Gdy znaleziono te ciała to od razu było wiadome, że nie zostały one oryginalnie ukształtowane na naszej planecie. Wyewoluowali oni na planecie o innym ciśnieniu barometrycznym oraz o innej grawitacji.
Od chwili ujawnienia tych odkryć można zobaczyć w wiadomościach, że wszystkie te “grube ryby” oraz członkowie Kliki (Cabal) udają się z odwiedzinami na Antarktydę dla bardzo wielu różnych powodów. Obszar ten tak naprawdę stał się Disneylandem Kliki (Cabal). Odkryto tam gigantyczne statki kosmiczne, które awaryjnie lądowały na naszej planecie. Żartobliwie nazywano jest Nina, Pinta i Santa Maria (odniesienie do nazwy statków na których do Ameryki Północnej przybył Krzysztof Kolumb, przyp. tłum.), gdyż na ich pokładach przybyła na Ziemię ta nowa grupa.
Przelecieliśmy przez litą ścianę i wylecieliśmy w lodowej jaskini podobnej do tej, do której zabrano mnie poprzednio.
W odległości około długości boiska do piłki nożnej od miejsca gdzie wylądowaliśmy odbywały się prace wykopaliskowe przy użyciu pary pod ciśnieniem wykorzystywanej, aby przebijać się przez grube warstwy śniegu. Eksponowano tam części struktury (budynków).
Na ziemi leżały różne ciała należące zarówno do Rasy Przed-Adamowej jak i ich genetyczne krzyżówki. Był tam nawet osobnik płci męskiej o wysokości około 1,5 m zwinięty w pozycji porodowej, który posiadał ogon.
Rasa ta była bardzo mocno zaangażowana w doświadczenia genetyczne i z tego co tam widzieliśmy, całkowicie wymknęły się one spod kontroli.
Wszystkie ciała znajdowały się w okropnej kondycji fizycznej. Widzieliśmy w jaki sposób na filmach przedstawia się jaskiniowców, których wyciąga się z lodu, reanimuje (i przywraca do życia, przyp. tłum.)? Ich ciała natomiast były zdeformowane, ramiona zawinięte kilkakrotnie wokół własnego ciała zupełnie tak, jakby zderzyły się z jakąś gigantyczną falą wodną, która natychmiastowo zamarzła.
Po dotarciu do ich biblioteki tych dwóch Azjatów (nie posiadam dla nich obecnie lepszej nazwy), weszło do środka i natychmiastowo zaczęło usuwać śnieg tam gdzie pod zlodowaciałą skarpą znajdował się wystający róg budynku. Uniformy, w które byliśmy ubrani pozwoliły nam na przejście przez litą ścianę. Gdy znaleźliśmy się wewnątrz pomieszczenia to zobaczyliśmy, że wypełnione było ono dziwnymi zwitkami oraz książkami. Podeszli do jednej z półek i otworzyli to składane pudełko i zaczęli pakować w nie te metalowe zwoje zrobione z cieniutkiej blachy. Widziałem jeden z nich, który otworzył się i zauważyłem na nim laserowo wygrawerowane, dziwnie wyglądające znaki. Nie znam przyczyny dla której usunęli je stamtąd lecz oczywistym jest fakt, że nie chcieli, aby dostały się one w ręce Rasy Przed-Adamowej. W chwili wystąpienia potopowego kataklizmu każdy na głównym kontynencie (Antarktydy) został zmieciony. Natomiast wszystkie enklawy usytuowane na naszej planecie przetrwały. Wszystko co posiadali ze sobą to ich technologia przywieziona tu oraz wiedza inżynierska. Wtedy weszli w tryb przetrwania.
EFEKT MANDELI – ELEMENTY PROWADZĄCE DO WZNIESIENIA
Wszyscy słyszeli o Efekcie Mandeli? (link tutaj) Czy wszyscy znają to zjawisko?
Efekt Mandeli jest jednym komponentem procesu Wzniesienia, do którego się przygotowujemy. Nasza współtwórcza świadomość wchodzi w interakcje z kontinuum czasoprzestrzennym oraz z materią. Wszyscy współtworzymy nasze doświadczenia. Posiadamy moc tworzenia pozytywnej tymczasowej linii rzeczywistości albo negatywnej, (wedle uznania). Wszystko to zależy od tego to co czujemy odnośnie tego gdzie musimy podążać jako kolektyw.
Ponownie powtórzę, że czas jest elastyczny tak samo jak i przestrzeń. Wszystkie paradoksy, które stworzyliśmy cofając się w czasie z intencją naprawienia ich … przybierają coraz gorszy obrót.
Nagle zaczęliśmy sobie uświadamiać coś, co zostało potwierdzone również przez pewną rasę pozaziemską, że wszystkie te linie czasowe naskakują na swoje miejsce. Wynika z tego, że wcale nie musimy ich naprawiać.
Istnieje pewna Inteligencja … jakaś mądrość wedle której działa nasz Wszechświat. Powoduje to zamieszanie wśród naszych kręgów naukowych lecz jest całkiem oczywiste dla tamtej grupy.
WZNIESIENIE – DOŚWIADCZENIA WSPÓŁTWORZENIA
Wspomniałem wcześniej, że Wzniesienie będzie doświadczeniem polegającym na wspólnym wytworzeniu (naszej przyszłości, przyp. tłum.). To my tworzymy proces Wzniesienia i robimy to w parze z tym co zachodzi w naszej galaktyce. Niezaprzeczalnym jest fakt, że w chwili obecnej odbywają się tu zmiany energetyczne, do których albo się dostosujemy, albo rozerwą nas one na strzępy.
Polega to na tym, że to dobro zostanie wzmocnione ale zło również. Dodam tutaj jeszcze, że szaleństwo pogłębi się jeszcze bardziej. Nie mogą oni poradzić sobie z (napływającymi) energiami. Nikt nie jest na nie odporny.
Wszyscy oczekują pewnego zdarzenia związanego z naszym Słońcem. Przekaz mówi o tym, że z całej powierzchni Słońca nastąpi Koronalny Wyrzut Energii. Wierzy się, że to na pewno nastąpi. Gdy tak się stanie to Słońce ściemnieje na wiele dni a później pojawi się w stanie nowej równowagi (wibracyjnej, przyp. tłum.) i odżyje ponownie. To w tym momencie oczekuje się, że nastąpią Rozbłyski Słoneczne związane ze sprzężeniem zwrotnym przechodzącym przez tę Kosmiczną Sieć z innych układów gwiezdnych.
W miarę jak napływające i powodujące te wszystkie zmiany energie uderzają w tę Kosmiczną Sieć przechodząc od gwiazdy do gwiazdy to w zależności w jakim miejscu się znajdziemy będziemy mogli doświadczyć Wzniesienia lub wydarzenia, które pozwoli nam na dokonanie ogromnych zmian genetycznych oraz w naszej świadomości.
Raw Tear Air wyjaśnił mi, że jest to zmiana gęstości (energetycznej), której doświadczymy i będzie to komponent związany niemalże w całości ze zmianą naszej świadomości.
W chwili gdy osiągniemy inne, znacznie szersze spektrum świadomości uzmysłowimy sobie fakt istnienia naszych umiejętności współtwórczych a wtedy cała materia ulegnie zmianie: nasze ciała, cały otaczający nas świat a to dlatego, że to my sami dokonaliśmy tych zmian. [Aplauz]
Tagi: Counscious Life Expo 11 luty 2017, MILAB,
Corey Goode – jest informatorem (z ang. whistleblower), który w serii rozmów przeprowadzanych z Davidem Wilcockiem w programie Cosmic Disclosure w Gaia TV ujawnia dotychczas nie znane opinii publicznej wydarzenia dotyczące działalności ludzi oraz istot pozaziemskich w naszym Układzie Słonecznym.
Strona źródłowa: https://www.spherebeingalliance.com/blog/transcript-ets-and-inner-earth-beings.html
TV internetowa programu Kosmiczne Ujawnienie: http://www.gaia.com
Przetłumaczył: Sławomir Lernaciński
Copyright © 2012, Wszystkie prawa do kopiowania, używania, dystrybucji oraz przetwarzania powyższego tekstu zarezerwowane przez Sławomira Lernacińskiego
Zostaw komentarz