Etap Końcowy – Część III: Zakończenie – Czat Davida z Corey

ZAKOŃCZENIE – AUTOR: David Wilcock

Wszystko co przeczytaliście w Części I zostało napisane przez Corey zaraz przed nakręcaniem ostatnich odcinków do programu na Gaia TV. Tak naprawdę jego artykuł był niezbędnym elementem do ułożenia sobie tego wszystkiego w głowie przed dalszymi nagraniami.

Niedługo po tym jak wróciliśmy do domu spotkała nas  obu dodatkowa niespodzianka.

Skończyłem w domu bez prądu, co było zaplanowaną przerwą w dostawie elektryczności, która powinna trwać tylko kilka godzin a przeciągnęła się tak długo, że musiałem położyć się spać.

Dom bez prądu stał się ciemny i zimny co sprawiło, że musiałem naruszyć moje “zapasy” na wypadek “wydarzenia”.

SPODZIEWAJCIE SIĘ DOŚĆ DŁUGIEJ PRZERWY W DOSTAWACH PRĄDU

Odnotowałem to jako “synchronizację zdarzeń” ostrzegającą mnie o nadchodzących, ogromnych przerwach w dostawach prądu, które będą końcową fazą usuwania Kabala.

Dochodzą do mnie od długiego już czasu pogłoski o zakłóceniach w dostawach prądu, które mogą trwać przez około dwa tygodnie a prawdopodobnie nawet i dłużej w chwili gdy Sojusz wejdzie w fazę końcową aresztowania ludzi Kabala.

Intencją takiego działania jest powstrzymanie ich od ucieczki oraz zminimalizowanie paniki oraz ofiar wśród ludności cywilnej.

Wkrótce po tym braku zasilania czatowałem z Corey przez Skype a wynik tej rozmowy był na tyle interesujący aby zamknąć nasz artykuł tą konwersacją.

W tym czasie Corey nabył już nowe doświadczenia, które dodają jeszcze więcej informacji do naszej historii – nie miał on jednak jeszcze czasu, aby wszystkie je opisać.

KONWERSACJA POMIĘDZY COREY I DAVIDEM

[12/3/2016, 2:14:11 AM]

DW: Właśnie doświadczyliśmy całodniowego odłączenia prądu. Zapanowały egipskie ciemności i nie włączyli go aż po północy. Stało się to tak późno, że każdy musiał kłaść się do lodowatego łóżka.

Co myślisz o scenariuszu odłączenia prądu na dwa tygodnie? Wydaje się to być piątym  i ostatnim dzwonkiem alarmowym w celu ostrzeżenia mnie, żeby przygotować się na to wydarzenie, które będzie znacznie dłuższe niż jedna noc.

CG: Dlatego też dostarczyłem wiadomość, aby przygotować sobie dostawy pierwszej potrzeby na co najmniej dwa tygodnie. Osobiście jestem dobrze do tego przygotowany.

SYTUACJA ROZWINIE SIĘ BARDZO SZYBKO

DW: Wydaje się, że jeśli nic innego nie poskutkuje to Kabal doprowadzi do załamania ekonomicznego, aby jeszcze bardziej ściągnąć w dół Trumpa.

Skandal “Pizzagate” był wczoraj na Internecie historią numer jeden na co posiadam dowód ze strony Digg, który jest agregatem kontekstu – zrobiłem zrzut ekranowy.

Wszystko to rozwinie się bardzo szybko.

Napis na bluzie mowi: “Pokładamy wiarę w Pizzy”, przyp. tłum.

Czym więcej główny nurt medialny powtarza: “nie ma na to żadnych dowodów ani nie zgłosiła się żadna ofiara” tym więcej dzieciaków będących ofiarami wychodzi i walczy coraz zacieklej. Jest to bardzo ciekawe.

Bardzo ciekawi mnie, czy gówno rozbryźnie się na dmuchającym wiatraku jeszcze PRZED inauguracją prezydencką.

Mogą nie być w stanie powstrzymać tego wszystkiego tak długo i być może Kabal będzie zmuszony do zainicjowania tego wszystkiego znacznie szybciej.

WIĘKSZOŚĆ POROZUMIEŃ ZOSTAŁO ZAWIĄZANYCH

CG: Rzeczy odbywające się obecnie w tle poruszają się w ślimaczym tempie. Prawie wszystkie rzeczy, które omawialiśmy zostały już wynegocjowane i doszło tam do porozumienia pomiędzy Sojuszem a Kabalem …  a przynajmniej w większość.

W międzyczasie przygotuj się do widoku multum ludzi u władzy, połączonych z elitami rezygnujących ze swych stanowisk.

Oczywiście nie uciekną oni z kraju ale zobaczymy ich “emigrujących” do strefy bezpieczeństwa w ramach protestu dla osoby Trumpa, który został prezydentem co zrujnuje ich całą ciężką pracę, którą włożyli w ten proces, itd.

DW: Aha. Jak długo po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich doszli oni do końcowego porozumienia?

CG: Większość z tych porozumień doszło do skutku jeszcze przed wyborami w momencie, gdy ich rezultat był oczywisty. Jednak wiele z nich miało miejsce po wyborach.

DW: Obydwa te wątki w naszych danych powinny zostać uwzględnione w naszej ostatniej aktualizacji – są one wiadomościami bieżącymi. Rozglądnę się za oznakami ich nadejścia. Strata władzy po tak długim czasie jest dla mnie ogromnym kosmicznym resetem.

Ma to sens, że Kabal zaakceptował wszelkie porozumienia w chwili gdy zobaczył co się dzieje.

Ich główną zasadą jest, jednakże: “zdrada jako pierwsza reguła ich rządów”, tak więc jest bardzo mało prawdopodobne, że zaakceptują kiedykolwiek jakąś umowę i tak naprawdę uszanują ją.

ODKRYCIA NA ANTARKTYCE 

CG: Na chwilę obecną posiadam już około tuzina potwierdzeń, że na obszarach Antarktyki naprawdę miały miejsce OGROMNE odkrycia archeologiczne.

Cały kontynent Antarktyki pokryty jest wieloma typami ruin oraz artefaktów, które porozrzucane są również na pobliskich wyspach a także znajdują się w podziemnych bazach pod czapą lodowcową.

DW: Super.

CG: Aktualności te muszą być dostarczane na bieżąco, aby nabrały tempa. Myślę, że mogę się tym zająć.

DW:  Czy te odkrycia stały się możliwe dzięki topnieniu pokrywy lodowej, co umożliwiło dostęp do nowych obszarów i czy połączone to było z wykopaliskami? A może jednak były one tylko wynikiem intensywnych wykopalisk archeologicznych?

CG: Roztopy też miały na to wpływ jednak główną zasługą są tutaj wieloletnie wykopaliska.

Powiedziano mi, że w większości przypadków tych wykopalisk używali oni “nadmuchów parowych” (steam blowers) tam gdzie zachodziła potrzeba odkrywania tych artefaktów oraz gdzie należało tworzyć nowe obszary pod zabudowę.

DW: Musieli trafić na “żyłę złota” skoro zajęło im to lata, aby odkryć to wszystko.

CG: Przyje…stą “żyłę złota”!

KILOMETRY KWADRATOWE NOWO ODKRYTYCH RUIN

DW: Ma to dla mnie sens z tymi “nadmuchami parowymi”. Czy mówimy tutaj o obszarze i budynkach rozmiaru tych na Manhattanie oraz o działających tam artefaktach technologicznych? Czy jest to aż tak wspaniałe?

CG: Wykryto wiele kilometrów kwadratowych nowych starożytnych budowli a tylko niewielki ich procent udało im się jak dotąd odkryć.

DW: Czyli te starożytne budowle nie były chronione przez ogromną kopułę lodową znajdując się na jej dnie bez narażenia się na pewne uszkodzenia.

Zgaduję, że wszystkie one były zanieczyszczone lodem jednak są tam rzeczy, które ciągle mogą zostać z nich wydobyte w całości. Czy są tam budynki w prawie nienaruszonym stanie?

CG: Wszystkie one były zrównane z ziemią i/lub pokruszone oraz powalone przez to wydarzenie, które spowodowało nagłe zamarznięcie całego tego obszaru.

Znajdują się tam tony drzew, roślinności i dzikich zwierząt, które zamarzły tak jak stały zupełnie tak, jakby ktoś postawił film na pauzę. Znajdują oni tam również bardzo dużo ciał rasy “przed-adamowej”.

DW: Ciekawe. Zgaduję, że wszystko zostało bardzo poważnie zniszczone chyba, że zaistniały tam odpowiednie warunki.

Będzie znajdowało się tam całe mnóstwo gigantycznych zwierząt: rodzina leniwców, trąbowców, z gatunku tapirów, żółwi itd. Biosfera była wtedy całkiem inna.

CG: Absolutna racja. Już teraz wyciągają oni różne padłe ciała prehistorycznych zwierząt, które zamarzły tak jak stały.

SYMBOLICZNE ZNACZENIE COREY W SNACH

CG: Pamiętam jak Ka Aree powiedziała mi, że wiele ludzi doświadcza snów, w których ja uczę ich w niewielkich grupach w podziemnych bazach oraz na statkach kosmicznych.

Dziej się tak dlatego, że kilka różnych “grup” używa mnie jako awatara w kontaktach podczas snów jak i również ludzie stawiają mnie podświadomie na takiej pozycji.

To jest chore, wcale mi się to nie podoba. Mój awatar może zostać użyty w stanie snu, aby robić cokolwiek.

DW: Znam to uczucie. Obydwoje spotkaliśmy tysiące ludzi, którzy pisali do nas o tym gdy nasze osoby ukazały się im w ich snach.

Musimy im przypominać, że nie udajemy się tam fizycznie, ani nie jesteśmy świadomi takowych doświadczeń.

Sny posiadają naturę symboliczną i często są tylko pewną metaforą. W oparciu o pracę, którą razem tutaj wykonujemy symbole te reprezentują zazwyczaj “aspekt wykraczania poza swoje ograniczenia” w psychologicznych kategoriach Gustawa Junga.

CG: Bardzo dużo komunikacji pomiędzy grupami z Wnętrza Ziemi oraz pomiędzy Istotami Pozaziemskimi i Rządem Ciemnych Operacji odbywa się przy pomocy snów.

Ludzie definitywnie powinni zwracać baczną uwagę na to co z nich obecnie pamiętają.

CHOĆ W JEDNYM KABAL MOŻE POCZUĆ SIĘ DOBRZE

CG: Większość moich ostatnich informacji wywiadowczych obraca się wokół starożytnej technologii oraz ruin, które spowodowały ogromne poruszenie w strukturach “elit”.

Ciekawym jest fakt, że obecnie zataczamy ogromne koło wracając do naszych czasów prehistorycznych w miarę jak podejmujemy decyzję na temat tego jak i gdzie skończymy jako organizm kolektywny.

DW: Być może jest plusem, że w końcu elity mają coś na podstawie czego mogą poczuć się dobrze. Być może pocieszy ich to, że podpisały umowę z Sojuszem i tak naprawdę przynajmniej raz nie muszą kłamać.

ODKRYCIA PRZYCIĄGNĘŁY UWAGĘ WSZYSTKICH GRUP

CG: Grupy te obecnie odpoczywają przed bitwą i koncentrują się na ostatnich odkryciach.

DW: Posiadają one dostęp do bardzo ciekawych rzeczy, jednak być może to właśnie to jest tym co naprawdę daje im rozkosz. Grupy te niekoniecznie zostały dopuszczone do naocznego doświadczania rzeczy z kosmosu.

Ma to dla mnie sens, że górę bierze ekscytacja nawet pomimo tego, że mają oni już bardzo dużo fajnych rzeczy do podziwiania.

CG: Są to rzeczy o istnieniu których słyszeli w mitach mówiących o starożytnych budowlach pod lodem oraz wewnątrz innych struktur znajdujących się na całej naszej

Kuli Ziemskiej.

Jest to pierwszy raz gdy ktoś uzyskał do nich dostęp od mniej więcej 80 – 100 tys. lat. Tak więc … są oni mocno podekscytowani.

DW: Ta ekscytacja wydaje się wywierać negatywny wpływ na zdrowie niektórych z nich.

CG: Jego stare już serce prawdopodobnie zaczęło bić zbyt mocno w tej koszulce z Misją Marsjańską.

CO TAM ZNAJDZIEMY?

DW: Czy są tam jakieś nienaruszone budynki stojące pionowo tak, aby można było wejść do środka? Czy jest tam jakikolwiek system zasilania, który ciągle działa?

CG: Brzmiało to tak, jakby znaleziono struktury, z których coś się jeszcze ostało.

Większość z tych starożytnych ruin znajduje się pod ziemią i w jaskiniach. Tam jest nawet więcej tych wykopalisk z antycznymi budowlami rasy “przed-adamowej” niż na powierzchni zupełnie tak jak odbywa się to tutaj: kopiemy głębiej i znajdujemy więcej.

Dokonują oni wykopalisk na powierzchni Antarktyki, kopią pod czapą lodową oraz w  jaskiniowych strukturach miast/placówek wojskowych, które należały niegdyś do tej starożytnej grupy.

ZAMIERZAJĄ PODAĆ TO DO OPINII PUBLICZNEJ

CG: Starożytni Kosmici dostaną bzika na punkcie tych rzeczy.

DW: “Dostaną” gdyż ich intencją jest podanie tego do opinii publicznej jako część planu Ujawnienia Szczątkowego co ma się stać wkrótce?

CG: Tak mi się wydaje. Nie są oni w stanie utrzymać tego w ścisłej tajemnicy i stanie się to gdy nadejdzie czas w którym zgodzili się – zgodnie ze swoją agendą – na Ujawnienie Szczątkowe.

DW: Aha. To będzie bardzo ekscytujące.

Oni prawdopodobnie woleliby rozpocząć od czegoś nowego i zlokalizowanego na Ziemi zanim otworzą pliki z czymś pozaziemskim. To ma bardzo dużo sensu.

CZYSZCZĄ TE BUDOWLE Z NAJWARTOŚCIOWSZYCH RZECZY

DW: Prawdopodobnie motają się, aby wybrać to co najwartościowsze zanim zaczną kopać dalej. W ten sposób pozwolą nam na “odkrycie” tylko tych rzeczy, które chcą, żeby były odkryte.

Najprawdopodobniej nie znajdziemy tam najbardziej zaawansowanej technologii.

CG: Tak. W rzeczywistości to wywożą oni już najwartościowsze artefakty w tych gigantycznych, napędzanych elektro-grawitacją łodziach podwodnych w wyżłobionych kanałach w uskokach tektonicznych, o których wspominałem wcześniej.

DW: No widzisz, zbyt dobrze znam ich sposób działania. Cyniczny skutek uboczny całych lat badań nad nimi.

CG: Yep. Ich taktyka nie zmieniła się od wieluset lat. Bardzo trudno pozostawać pozytywnym, wiedząc wszystkie te rzeczy, które mają miejsce w tle niemniej jednak staram się jak mogę.

KIEDY TO SIĘ ZACZĘŁO? CO TAM ZNALEZIONO? 

DW: Czy większość ludzi Kabala z najwyższego szczebla dowodzenia odwiedza tamte tereny regularnie? Kiedy odkryto coś o rzeczywiście dużym znaczeniu?

CG: Pierwszych odkryć dokonano jakiś czas temu, nie jestem dokładnie pewien. Dość dokładnie wiedzieli co tam znajdą po tym jak dokonali niezwykle precyzyjnych skanów tamtych terenów z przestrzeni kosmicznej.

Dokonują oni wykopalisk na jednym obszarze i znajdują znacznie więcej innych budowli, które są rozproszone na przestrzeni tego, co kiedyś było suchym lądem. Działo się tak wraz z upływem czasu.

Badają to co tam znajdą i ukrywają pewne z tych rzeczy zanim zaproszą jakieś “grube ryby” (big wigs) z różnych tajnych społeczności.

Wtedy organizują wycieczki po tym “Disneylandzie Kabala” podobnie jak w Ohio gdzie znajdują się komory z kapsułami czasu.

Cały czas dokonują odkrywki nowych ruin ale jednocześnie wiedzą co znajduje się wokół nich tam gdzie oczyścili już lód.

Cały czas martwią się, że wykopaliska prowadzone przy pomocy “nadmuchów parowych” mogą spowodować zapadnięcie się czapy lodowej na te całe miasta, które już odkryli.

Wydaje mi się, że będą musieli opublikować pewne rzeczy, aby poszerzyć swoje wykopaliska.

DLACZEGO NIE MOŻNA BYŁO MÓWIĆ O TYM WCZEŚNIEJ? 

DW: Bardzo ciekawe. Odniosłem wrażenie, że nie mogłeś o tym wcześniej rozmawiać?

Od około trzech miesięcy nadmieniałeś o tym ale nigdy nie przeszedłeś do żadnych szczegółów. Nie mogłem zrozumieć tego czynnika “wrażliwości” tych wiadomości.

CG: Ochrona Percepcji Publicznej.

DW: Nie rozumiem tego. Nie chcieli, abyś to ty pierwszy ujawnił tę historię? Chcą utrzymywać swój własny scenariusz i w razie czego samemu to ujawnić niż pozwolić temu wyciec?

CG: TPK posiada swoich agentów nawet i u nas. Powstrzymywało to publikację tych informacji. Elity chcą kontrolować narrację zgodnie z ich skryptem.

LUDZIE SOJUSZU ZOSTALI ODDALENI

DW: Czyli ludzie z Sojuszu TPK stoją za tym, że wiadomości te wyszły na jaw wcześniej niż powinny – czyli teraz – poprzez przeciek przez ciebie?

CG: Tak i wszyscy agenci TPK i Sojuszu zostali usunięci ze sceny wydarzeń.

DW: Zgadza się … najpierw należało wszystko to oczyścić.

CG: Posiadali oni swój kapitał ludzki we wszystkich kluczowych laboratoriach i placówkach itd. Wszystkie informacje wywiadowcze są obecnie zbierane.

Istnieje multum okropnych laboratoriów, które badają mnóstwo różnych rzeczy.

DW: Jestem przekonany, że są … albo przynajmniej były.

CG: Padłe ciała prehistorycznych zwierząt są również pakowane i transportowane dalej na tych łodziach podwodnych.

DW: To ma sens.

DBANIE O BEZPIECZEŃSTWO SOJUSZU

DW: Czy jest jakiś powód dla którego nie pozwolono ci ujawnić tych informacji wcześniej zważywszy na fakt, że ludzie ci należą do Sojuszu? Nie jestem pewien czy rozumiem  zgranie czasowe.

CG: Zgranie czasowe polegało na tym, że nie mogliśmy rozmawiać na ten temat bez automatycznego poinformowania Kabala o tym, kto przekazał te informacje. Wtedy odkryliby ten nasz kapitał ludzki, odnaleźli tych ludzi i zabili ich.

Po tym więc jak ci ludzi zostali usunięci ze sceny wydarzeń te informacje mogą być ujawnione … przynajmniej większość z nich.

DW: No tak. To ma całkowity sens.

DLACZEGO PRZEKAZANO CI TAK WRAŻLIWE INFORMACJE WYWIADOWCZE?

DW: Następnym pytaniem jest: dlaczego w takim razie przekazano ci cokolwiek, aby następnie powiedzieć, że nie możesz tego ujawnić zważywszy na to, że mogłeś być porwany i można było z ciebie to wszystko wyciągnąć przy użyciu metod elektryczno-chemicznych?

Ciągle nie do końca rozumiem to dlaczego przekazuje się tobie informacje, którymi nie możesz się podzielić?

CG: Najwidoczniej chcieli oni – z jakichś powodów – aby wszystkie te informacje dotarły do tego faceta z Sił Powietrznych, który przeprowadzał moje przesłuchanie.

DW: Och. Bardzo ciekawa informacja o “Zygmuncie”. Teraz to wszystko ma całkowity sens.

NIE CHCEMY TEGO ZAPRZEPAŚCIĆ 

DW: Kolejną rzeczą, która bardzo mnie zastanawia jest to, że jeśli “wypuścimy” te informacje to czy elity nie obrócą ich przeciwko nam i zmienią plany zapewniając sobie, że nikt nigdy nie zobaczy tego wszystkiego?

Czy może są oni tak bliscy totalnej porażki, że nie jest to ważne gdyż to wszystko tak czy inaczej ujrzy światło dzienne?

CG:  Mogą próbować to zatuszować, ale rzeczy posunęły się tak daleko do przodu, że  dla nich teraz to już jest bez znaczenia.

ZYGMUNT W KOŃCU TO ZROZUMIAŁ

Zygmunt sprawiał bardzo dużo problemów Sojuszowi TPK. Polował na nich jak na zdrajców.

W chwili gdy otrzymał wywiad ode mnie zmienił taktykę i zaczął zadawać mnóstwo gniewnych pytań swoim przełożonym.

Ta misja wydaje się być uwieńczona sukcesem jak na razie.

DW: Niewiarygodne.

CG: Zadania, które podejmuje zazwyczaj nie są dla mnie jasne. Jest to z pewnością bardzo ciężka praca.

DLACZEGO NIE UZYSKAŁ INFORMACJI PRZY UŻYCIU INNYCH METOD? 

DW: Nie rozumiem dlaczego nie mógł po prostu wyciągnąć nagrań telefonicznych z moich rozmów z “Jakobem” i Henrym Deacon i porównać je do tego o czym ty mówiłeś?

Jest tam zbyt wiele szczegółów, które mogłyby być oszustwem.

CG: Myśli on, że są oni pełnym zakresem tej gry i że to on zagrywa z tobą tak samo jak i ty z nim.

DW: Nie jest możliwe, aby telepatycznie ściągnąć tak wiele szczegółów od innych przy tym zakresie złożoności.

Dla “Jakoba” i Henryego byłoby znacznie łatwiejszym mówienie prawdy niż stworzenie skoordynowanego oszustwa na tak gigantyczną skalę.

Przecież nigdy bym im w to nie uwierzył i właśnie to jest przyczyną dla której popieram cię w 100 procentach.

CG: Tak, próbowali rozgryźć czy być może była to jedna osoba paranormalna, która próbowała wyciągnąć te rzeczy z eteru.

BYŁO TO PUNKTEM ZWROTNYM NA LEPSZE

CG: Czymkolwiek ta prawda okazałaby się to z pewnością postanowieniem nieustępliwego Zygmunta było dojście aż do samego źródła tych przecieków.  On nie partaczy swojej roboty.

DW: Bardzo cieszy mnie to, że nie wyniszcza on już dłużej Sojuszu TPK.

CG: To powodowało u członków Sojuszu TPK, którzy byli częścią tego programu militarnego tak duży poziom niepewności, że nie wychodzili spoza za zasłony, aby donosić o tym swojemu dowództwu w celu kontrolowania działań.

Tak więc jest to ogromny sukces.

DW: Ten facet był centrum tego problemu. To bardzo ciekawe. Co za ulga, że nastąpił zwrot w akcji wydarzeń.

Czyli definitywnie użyto cię jednak dzięki temu być może uratowałeś całościowe wydarzenie Pełnego Ujawnienia.

Czy podejście TPK (ciągle będącego częścią Kabala, przyp. tłum.) do nas polepszyło się od czasu pojawienia się Wranglera? Zgaduję, że jest to główna wygrana.

CG: Nie sądzę, żeby mieli oni zbyt wiele czasu, aby rozmawiać na nasz temat. Są oni bardzo szczęśliwi, że Zygmunt odczepił się od nich.

JESZCZE WIĘCEJ WYWIADU PO OPUBLIKOWANIU CZĘŚCI I

[Uwaga Davida: Tutaj zakończyliśmy naszą poprzednią konwersację i przygotowujemy się do działania. Zaraz po opublikowaniu Części I, MKP TPK wydał się być zadowolony. Następnie przekazano nam poniższe informacje wywiadowcze.]

[12/7/2016, 9:28:52 AM]

CG: Wspaniale, cholernie WSPANIALE!

Otrzymałem ładny kawał informacji na temat wykopalisk rasy “przed-adamowej” odkrytych na Antarktyce podczas krótkiej, porannej odprawy typu “zero żadnych pytań”.

Pochodzi to od członków MKP TPK z grupy Zygmunta.

ISTOTY RASY “PRZED-ADAMOWEJ” UDAŁY SIĘ NA ANTARKTYKĘ, ABY ZAJĄĆ ANTYCZNE RUINY STAROŻYTNEJ RASY BUDOWNICZYCH

Wydaje się, że gdy rasa “przed-adamowa” przybyła na Antarktykę to była już ona po części oblodzona. Znajdowała się ona w całkiem innej lokalizacji geograficznej niż dziś – była ona usytuowana bliżej równika.

Udali się do tego wpół-tropikalnego regionu z bardzo poważnej przyczyny nawet pomimo tego, że był to dość niegościnny teren w porównaniu z innymi miejsca na Ziemi.

Przybywali oni tutaj z bardzo niewielką ilością technologii z powodu okropnej sytuacji, w której się znaleźli i chcieli wykorzystać technologię oraz struktury Starożytnej Rasy Budowniczych znajdujące się na Antarktyce.

Jest to przynajmniej jeden kompleks ruin Starożytnej Rasy Budowniczych, którego pochodzenie datowane jest na 1,8 miliarda lat wstecz.

ZDUMIEWAJĄCE SZCZĄTKI STAROŻYTNEJ TECHNOLOGII 

Naukowcy znaleźli tam zdumiewające szczątki starożytnej technologii.

Jednym z odkryć był kompleks komnat z płytami pokrywającymi sufit, ściany i podłogę, które zrobione były ze stopu złota, miedzi i aluminum.

Wyobraźmy sobie Pagodę Tysiąca Dowódców w dzielnicy Botahtaung w Rangunie ale tylko dla ogólnego wyobrażenia, a nie dla dokładnego odzwierciedlenia.

Posiadały on dziwne spirale oraz wyżłobienia w tych płytach i oczywistym jest, że wykorzystywane były do przesyłania ogromnej ilości prądu elektrycznego.

Były tam też pomieszczenia, które posiadały inną atmosferę niż tą, którą oddychamy i gdzie grawitacja była tylko 36% naszego Ziemskiego “G”.

POŚWIĘCILI SWOJE WŁASNE STATKI KOSMICZNE

Wygląda na to, że rasa “przed-adamowa” poświeciła dorobek architekturalny oraz technologię Starożytnej Rasy Budowniczych oraz swoja technologię przyniesioną z ich miejsca pochodzenia.

Jest także oczywistym, że poświęcili również ich statek kosmiczny w którym tutaj przybyli, aby wybudować te najstarsze części głównego miasta “przed-adamowego”.

Koleżko … jest tyle rzeczy, które tam znaleziono i ciągle znajdują. Odkopali oni dopiero niewielką część tego co tam odkryli.

Mam nadzieję, że wkrótce otrzymam więcej informacji. Powiedziano mi, abym utrzymywał to na razie “za pazuchą” do czasu większego wywiadu. Pomimo tego dziele się tym z tobą.

[DW: Dwa dni później dostaliśmy autoryzację, aby uwzględnić ten materiał z którego to powodu byłem bardzo szczęśliwy. Dodatkowo nadeszły jeszcze nowe informacje wywiadowcze:]

WYSUSZONE, ZMUMIFIKOWANE CIAŁA

CG: Odkryto niewiarygodne wprost starożytne ruiny budowli na ogromnych obszarach Antarktyki wraz z błyskawicznie zamarzniętymi prehistorycznymi zwierzętami i mieszkańcami tych miast, którzy żyli tam w tym czasie – wszyscy zabici podczas bardzo poważnego kataklizmu.

Odkryto tam ludzi, których ciała wyglądały bardzo podobnie do tych odkrytych podczas wykopalisk w Pompei we Włoszech podczas erupcji wulkanu.

Rasa Adamowa, która nie była zhybrydyzowana z żadnym innym gatunkiem rzeczywiście mierzyła około 3,6 metra wysokości.

Wszystkie ciała były wysuszone i wyglądały jak guma lub wysuszona skóra.

Ilustracja pokazana jest tylko w celach poglądowych i nie odzwierciedla faktycznego przypadku. 

Wiele z nich posiadało baryłkowate brzuchy ze zmarszczkami tłuszczowymi również na ich klatkach piersiowych – tak jak nieestetyczne “męskie piersi”.

Ich muskulatura była skąpa z definicji. Nosili na sobie szaty podobne do ubrań starożytnych Egipcjan poza tym, że były one kunsztowniejsze, bardziej kolorowe i ogólnie piękniejsze.

Cały ich styl podobny był do stylu znajdowanego w Starożytnym Egipcie z niewielką różnicą w wyglądzie nakryć ich głowy oraz odzieży.

DOWÓDZTWO NAJWYŻSZEGO SZCZEBLA MKP TPK WIE O ISTNIENIU ISTOT POZAZIEMSKICH

[12/9/2016, 6:39:39 AM]

CG: Musimy dokonać jednego wyjaśnienia w tym artykule. Dowództwo najwyższego szczebla w MKP TPK wiedziało o istnieniu kilku innych ras pozaziemskich przebywających w naszym Układzie Słonecznym.

Wiedzą oni o czterech-pięciu regularnie odwiedzających Ziemię oraz o ponad pięćdziesięciu, które są im znane i które odwiedzały naszą planetę i nasz Układ Słoneczny.

Tylko te “grube ryby” (bigwigs) takie jak Zygmunt wiedzą o większej liczbie ras pozaziemskich.

Planują oni o doniesieniu masom albo o tym, że żadna rasa pozaziemska nie żyje obecnie tutaj albo mogą nam przedstawić rasę humanoidalną wyglądającą tak samo jak my, która była tutaj z nami od długiego już czasu.

DW: Bardzo cieszy mnie to, że ludzie MKP TPK wiedzą o istnieniu niektórych ras pozaziemskich i nie są trzymani w ciemnościach. To jest coś nowego.

CG: Tak, wiele osób z wyższego szczebla dowodzenia jest świadoma tylko kilku Istot Pozaziemskich jakie można znaleźć w książkach NATO z lat sześćdziesiątych.

Istnieje kilka różnych frakcji wojskowych oraz grup wywiadowczych, które tworzą MKP TPK i którym wpiera się różne narracje dotyczące życia pozaziemskiego.

DW: Możemy to wszystko wyjaśnić.

CG: Większość ludzi z niskiego szczebla ich struktur nie wie o kosmitach i wszyscy oni chcieli wyjść z historyjką o starożytnych kosmitach oraz o tym, że obecne Istoty Pozaziemskie są podróżnikami w czasie.

Jest to coś co chcieli opublikować podczas Ujawnienia Szczątkowego.

DW: Jest to bardzo interesująca i pomocna informacja. Będziemy definitywnie nad tym pracować tutaj – poprzednio o tym nie wiedziałem.

PROWADZONE BYŁY EKSPERYMENTY GENETYCZNE

[12/10/2016, 5:28:01 AM]

CG: Otrzymuję coraz więcej informacji … jak to się mówi: w małych kawałkach. Znajdowane są całe kompleksy laboratoryjne, w których tworzyło się różnego rodzaju krzyżówki genetyczne istot humanoidalnych istniejących na Ziemi.

Mieszali oni DNA każdego gatunku humanoidalnego egzystującego na Ziemi, które miały być poszczególnymi “eksperymentami” Rasy Hodowców Genetycznych.

To wytworzyło całe mnóstwo hybryd ludzkich.

Mieszali oni także pewne cechy hodowlane w niewielką liczbę populacji ludzkie, aby stworzyć różne typy ludzi (Giganty itd.).

TO DOPROWADZIŁO DO PROBLEMÓW Z “HODOWCAMI GENETYCZNYMI”

Wydaje się, że pracowali oni także nad tym, aby przywrócić do życia pewne rasy humanoidalnych “dinozaurów”, które już dawno wyginęły z powierzchni Ziemi.

Było to głównym problemem Rasy Hodowców Genetycznych, których eksperymenty zostały zanieczyszczone i zawłaszczone.

Ilustracja pokazana jest tylko w celach poglądowych i nie odzwierciedla faktycznego przypadku.

Wtedy nastąpiło to “globalne wydarzenie”, które wyczyściło większość tych eksperymentów rasy “przed-adamowej”.

Rasa ta krzyżowała się z rasą ludzką, aby wyhodować “woły robocze” (beast of burden) dla swojej ochrony, służby, pracy w kopalniach itd.

Tego typu działania były wykonywane wielokrotnie na rasie ludzkiej przez ostatnich kilkaset tysięcy lat.

ODNIESIENIA DO ODCZYTÓW CAYCE 

DW: Fascynujące. Czy wiesz, że Odczyty Edgara Cayce mówią o tym, że jednym z dwóch głównych powodów dla których Atlantyda została zniszczona przez Istoty Elohim było ich bawienie się genami?

Najprawdopodobniej tworzyli oni hybrydy ludzkie z innymi stworzeniami o innych kształtach.

CG: Nie, wcale nie zaglądałem w te rzeczy Cayce.

DW: Jest to kolejnym przykładem na to, że rzeczy które słyszysz potwierdzają dokładnie to czym zajmujesz się od około 20-stu lat.  Niesamowite.

ZMUMIFIKOWANE CIAŁA

DW: Czy udało im się przywrócić do życia różne gadzie gatunki?

CG: Kilkakrotnie powtarzano te mieszanki genetyczne ludzi i innych gatunków ale nie wiem jak daleko to zaszło. Myślę, że posunęli się jednak na tyle daleko, aby wpaść w tarapaty.

DW: Czyli znaleźli oni dosłownie laboratoria z ciałami różnych hybryd hodowanych w inkubatorach?

CG: Och, te ciała są w formie gumowo-skórzanej … Badania wody wykonane po wykopaliskach wskazują na to, że lód wyraźnie składa się z zasolonej, morskiej wody.

Odkryto w tych laboratoriach bardzo dużo wzrastających tam zwierząt oraz humanoidów.

DW: Mówiąc szczegółowo czy te wzrastające humanoidy zostały znalezione w cylindrycznych naczyniach lub czymś podobnym?

CG: Nie przekazano mi żadnych szczegółów tylko to, że zostały one tam znalezione w procesie ich tworzenia w tych kompleksach laboratoriów.

DW: Musiało to być coś w tym stylu. Hybrydy te musiały być ochraniane przynajmniej w fazie wzrastania przypuszczalnie aż do czasu osiągnięcia prawie w pełni wykształconej formy.

CG: Lub wzrastały one wewnątrz innego “woła roboczego”. Używano tam słowa “hodowla” (breed).

DW: Mogło tak być, ale myślę jednak, że ma to znacznie bardziej technologiczne. Hodowanie ciągle może odbywać się przy użyciu technologii.

TRYB PRZETRWANIA 

CG: Istoty “przed-adamowe” posługiwały się pomniejszą technologią niż pragnęłyby tego. Znajdowali się oni tam z bardzo małą ilością swojej oryginalnej technologii z którą czuli się pewnie.

To była ich walka o przetrwanie aż do czasu tego globalnego wydarzenia.

DW: Zgadza się. To wszystko ma sens.

CG: Nie jestem pewny czy powiedziałem ci o tym, ale na koncie Tweetera ujawniłem, że … wiele z tych ciał istot “przed-adamowych” było bardzo podobnych do tych, które były znalezione w Pompei.

W rzeczywistości nadano tym znaleziskom przydomek “Pompeje w Lodzie”.

MUSIMY POSZERZYĆ NASZ FOKUS 

CG: Właśnie teraz wszyscy ci ludzie z TPK i inne istot chcą, abyśmy koncentrowali się na czymś więcej niż tylko na tych sensacyjnych ogłoszeniach.

Książki, znaczące wydarzenia oraz programy TV, które adresowane są głównie do ludzi już przebudzonych doprowadzą nas do nikąd w szerszym pojmowaniu tego wszystkiego.

To co robimy z pewnością pomaga zwiększyć ludzką świadomość lecz nie wykonuje to wystarczającej pracy, aby doprowadzić do “efektu setnej małpy” oraz abyśmy wrzucili super-szybki bieg.

To co musimy osiągnąć to optymalną rzeczywistość tymczasową.

PODSUMOWANIE 

To ostatecznie doprowadziło nas do naszych ostatnich informacji wywiadowczych. Ekscytujące zmiany nadchodzą.

Wszystko to może wydawać się niewiarygodne i dalekie od prawdy. Rozumiemy to. Pamiętajcie jednak to, że jednym z najważniejszych powodów dla których to wszytko robimy jest ten, aby Władze nie mogły kontrolować scenariusza.

Nie chcemy Ujawnienia Szczątkowego. Wraz ze świadomym kłamstw “Zygmuntem” cały ten plan może nie zadziałać.

Jeśli zaczniecie dostrzegać te rzeczy pokazywane w głównym nurcie mass mediów pamiętajcie tylko gdzie o nich słyszeliście po raz pierwszy.

Oczekujemy również, że wiele ludzi powróci do tych artykułów po takim publicznym ogłoszeniu lub jego ekwiwalencie.

ROBIENIE CO DO NAS NALEŻY

Zarówno David jak i ja pracujemy nad uwolnieniem do opinii publicznej tak wielu wartościowych informacji wywiadowczych jak tylko możliwe w tym oknie czasowym, które jeszcze stoi przed nami otworem.

Jeśli Władze ujawniłyby pierwsze te informacje to wyszlibyśmy na tych, którzy jak papugi powtarzają wszystko po nich.

Z pewnością nasza przyszłość będzie bardzo ciekawa a kontrolka mruga, dając sygnał, że koniec tej gry zbliża się.

Jest to najważniejsza rozgrywka w naszej całej spisanej historii ludzkiej a wynik jej nie jest jeszcze przesądzony.

Możecie pomóc nakierunkować ten rezultat na pozytywne tory poprzez podtrzymywanie pozytywnego, pełnego miłości usposobienia w waszych myślach i działaniach do siebie i do innych.

ZWYCIĘSTWO W KOSMICZNEJ BITWIE

Jest to z pewnością kosmiczna bitwa pomiędzy dobrem a złem a ci dobrzy obecnie wygrywają.

Kluczem do odniesienia sukcesu jest nie dopuszczenie do wywierania na was wpływu przez jakiekolwiek negatywne informacje i pozostawanie pozytywnymi we współtworzeniu naszej lepszej przyszłości.

Przyswoiliście już główne elementy tego co wam obecnie przekazujemy jako część szeroko pojmowanego samouświadomienia z wieloma namacalnymi dowodami.

Jedyną szansą Kabala na powstrzymanie porażki oraz na udobruchanie Sojuszu jest Pełne Ujawnienie. W przyszłości czekają więc na nas bardzo ciekawe doświadczenia.

Wasze wsparcie dla naszej oddolnej inicjatywy jest teraz decydujące. Możecie odkryć znacznie więcej na temat świata informatorów poprzez subskrybowanie na witrynie Gaia TV i oglądanie naszych programów.

Corey również doświadcza ciągłych niepokojów finansowych tak więc jeśli czujecie taką potrzebę to proszę odwiedźcie stronę spherebeingalliance.com i złóżcie dobrowolne datki.

Nowa książka Davida “The Ascension Mysteries” opisuje znacznie lepiej całą tę sytuację, którą omówiliśmy w tym artykule a obydwoje z niecierpliwością oczekujemy również na ogłoszenie nowych projektów.

Dziękujemy za uwagę – zostańcie z nami!

AKTUALIZACJA:

Wkrótce po tym jak opublikowaliśmy nasz artykuł znaleźliśmy inny na witrynie Daily Star:

http://www.dailystar.co.uk/news/latest-news/568409/antarctica-atlantis-found-ancient-city-pyramids-plato-hapgood-civilisation-giza

Autorzy: 

David Wilcock – pisarz, profesjonalny wykładowca, reżyser i badacz starożytnych cywilizacji, naukowiec do spraw świadomości i nowych paradygmatów obejmujących materię i energię.  

Corey Goode – jest informatorem (z ang. whistleblower), który w serii rozmów przeprowadzanych z Davidem Wilcockiem w programie Cosmic Disclosure w Gaia TV ujawnia dotychczas nie znane opinii publicznej wydarzenia dotyczące działalności ludzi oraz istot pozaziemskich w naszym Układzie Słonecznym. 

Strona źródłowa: http://www.spherebeingalliance.com/blog/endgame-part-ii-the-antarctic-atlantis-and-ancient-alien-ruins.html  

Przetłumaczył: Sławomir Lernaciński

Copyright © 2012, Wszystkie prawa do kopiowania, używania, dystrybucji oraz przetwarzania powyższego tekstu zarezerwowane przez Sławomira Lernacińskiego